[Roosevelt]

i tak co wyjście... (｡◕‿‿◕｡)
#psy #heheszki #humorobrazkowy

[H.....o]

@Roosevelt: to jest plus z posiadania pieska. Zawsze pozytywnie. :D

[Roosevelt]

@Hoho nie zasługujemy na pieski (ʘ‿ʘ)

[r.....j]

@Roosevelt Najlepiej :D

[R.....a]

@Roosevelt: Czemu to wygląda jakby atakowała cię pso-modliszka w prędkości naddzwiękowej?

[Roosevelt]

@RafonRafonEssa szczęśliwego psa nie sposób zfotografować ¯_(ツ)_/¯

[doniczkanawykopie]

@Roosevelt: Fajny pajonk.( ͡° ͜ʖ ͡°)

[ZielnyS]

@Roosevelt: co to #!$%@? jest XDDD

[humpf]

@Roosevelt podobno naukowcy wykminili, że psy mają "upośledzone" poczucie upływu czasu, więc jak wracasz, to pies zwyczajnie nie ogarnia, czy minął kwadrans czy miesiąc. Taka ciekawostka.

[e.....r]

@ZielnyS Ni pies, ni wydra - coś na kształt świdra ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Chwilowo]

@humpf: Czytałam ostatnio ciekawą notatkę w temacie:

[MirkujeOd2009Roku]

@Chwilowo ponadto np mój pies poznaje że zbliżam się po odglosach kroków. Rozpoznaje skubany charakterystykę stawiania kroków. O ile nie reaguje na odgłosy innych ludzi, o tyle jak tylko okno jest uchylone to zaczyna świrować i szczekać jak zbliżam się do mieszkania. (Mieszkam na wysokim parterze)

[Spring90]

@Hoho: inaczej z niż z żoną xd

[mikessos]

@humpf: to nie do końca prawda, pies rozpoznaje upływ czasu po tym, jak długo nie było właściciela w mieszkaniu - powoli zmniejsza się jego zapach i wie, kiedy właściciel zazwyczaj przychodzi po tym, jak bardzo czuje jego zapach.

Naukowcy robili badania, podrzucając do mieszkania koszulkę właściciela podczas jego nieobecności, psy nie ogarniały że czas minął i kiedy właściciel przychodził, to nie witały go w drzwiach, tylko spały na kanapie xD

[RyzyKamil]

@MirkujeOd2009Roku: mój świętej pamięci blablador rozpoznawał po dźwięku silnika samochodu czy to przyjechał ktoś z domowników (wtedy już biegł do drzwi) czy ktoś obcy (nie reagował) :)

[natallliii]

Miałam identycznie parę minut temu 乁(♥ ʖ̯♥)ㄏ
@Roosevelt

[tnorek]

@MirkujeOd2009Roku: moja Tusia tak samo, z tym ze ja wracam motorem i jak podjezdzam pod dom to nim zdejmę kask to już szczeka i stoi w oknie :D

[brednyk]

@Hoho: chyba że jest chory i coś go boli