Wpis z mikrobloga

Mój znajomy mi kiedyś opowiadał, że zapytał dziewczynę co w nim najbardziej kocha, a ona na to, że to że ją tak kocha xD Ja sam miałem sytuację że kiedyś umawiałem się z jedną fajną dziewczyną, nie wyszło nam, potem pisaliśmy trochę i powiedziała że ma chłopaka. Spytałem czy fajny, a ona na to, że jest nią zafascynowany. Nie sympatyczny, śmieszny, przystojny tylko zafascynowany nią.

Wnioski zostawiam wam xD

#logikarozowychpaskow #rozowepaski #zwiazki
  • 17
Pewnie za tym idzie więcej cech...


@Monaco: jakich? To że ją kocha wiąże się z czymś konkretnie?

Poza tym to dobrze, bo według tezy głoszonej przez wykopków kobiety lecą na łobuzów, a nie na kochających chłopców.


Tezy głoszone przez 15 letnich wykopków mnie nie interesują. Kobiety lecą na łobuzów, których chcą zmienić tak, aby łobuz je kochał.

Co nie zmienia faktu, że ja bym się #!$%@? wstydził powiedzieć lasce że najbardziej
Np. to że są wspierający, pomocni, chcą się widywać, robić wspólnie różne rzeczy... Nie wiem.


@Monaco: to wszystko wiąże się z egocentryzmem, ale jak takiej to powiesz to powie że nie, ona taka nie jest chociaż sama sobie przeczy.
@Thachi Nie chodzi o atencję... Tylko o normalny partnerski związek. Miałam niebieskiego 7 lat, kochałam go za poczucie humoru, imponował mi wiedzą, tym że z każdym potrafił się dogadać oraz swoją charyzmą. Co z tego jak miał mnie w dupie i nie mogłam z nim porozmawiać o żadnym problemie?
@tajemniczygosc: Ja to rozumiem tak, że jest przecież dużo zabawnych czy sympatycznych chłopaków/dziewczyn, ale to właśnie okazywanie zainteresowania powoduje, że ludzie mają się ku sobie. Moim zdaniem stwierdzenie, że podoba jej sie że chłopak jest nią zafascynowany nie jest wcale takie głupie i jest to po prostu bardzo duże uproszczenie jej uczuć zawarte w jednym słowie.
@Pejnkiller: nie mówię że jest głupie, jest właśnie szczere i obnażające prawdziwość. Czasami się kogoś kocha za to jaki jest, a czasami się kocha to jak się dana osoba czuje w towarzystwie tej drugiej. To fundamentalne różnice.

To tak jakbym powiedział koledze że lubię go za to, że zawsze mi piwo stawia. Kolegów mam dużo, wiadomo że nie chodzi tylko o piwo bo też jest fajny, dowcipny itp. A wielu mam
@tajemniczygosc: Odnoszę wrażenie, że jakiejkolwiek odpowiedzi byś od niej uzyskał to i tak byłbyś niezadowolony i ten post na Mirko by się pojawił.

Każdy ma w życiu inne priorytety, a że akurat wymagania tych dziewczyn co do partnera są inne niż twoje nie znaczy że są złe. Są osoby, z którymi lubi się spędzać czas ale nic więcej z tego nie bedzie, bo to po prostu nie to, więc porównanie z