Wpis z mikrobloga

Przywiozłem to z UK, gdzie na porządku dziennym ludzie dziękują i życzą miłego dnia kierowcy, ale szybko przestałem bo zacząłem się czuć jak klaun w tym smutnym jak #!$%@? kraju.


@sebastian-ka-735: Jak byłem pierwszy raz w UK i wszedłem do busa nie dość, że nie pokazując biletu to jeszcze się nie witając to dostałem zjebe od kierowcy. Początkowo nie wiedziałem o co mu chodzi i o co sapie, dopiero potem
  • Odpowiedz
@anemiczna_: To samo po powrocie z Japonii, tam czesto sie dziekowalo, czy witalo/zegnalo z kierowca. Szczegolnie w mniejszych miejscowosciach. A w Polsce? Ludzie mysleli ze mam downa albo inne schorzenie, ze zaczepiam ludzi. xD
  • Odpowiedz
@anemiczna_: Poza dużymi miastami wciąż tak jest. Mówi się "dzień dobry" wchodząc i nikt się na Ciebie dziwnie nie patrzy. Za to w mieście częściej trafia się "śmietanka" i jak krzywo siedzisz to już ludzie Ciebie wyśmiewają wzrokiem ( ͡° ͜ʖ ͡°) Najczęściej Ci sami, którzy widząc babcię obok - odwracają głowę w szybę i udają, że nie widzą :P
  • Odpowiedz