Wpis z mikrobloga

Wpadł mi na strychu w ręce jakis mój stary dysk nieużywany od 10 lat i jakieś stare pliki typu vidrel zgrywane kalkulatorem z vhsa z polską enbiaj. Ależ nostalgłem.

tl;dr: kiedyś to kurła było

Przypomniało mi się, jak w szkole nie liczyło się nic oprócz kosza. Kogo obchodziła jakaś tam piłka nożna xD Wtedy GOAT miał pokazać, że jest nie najlepszym koszykarzem, ale najlepszym sportowcem świata (co zresztą mu się udało). Hajp był taki, że jakby polska piłka kopana zdobyła medal na euro, to i tak byłaby bez szans w porównaniu z tym, co się wtedy działo. Kopie kopii VHS jakichś meczów to były skarby. Wycinki z pracy zagranicznej o Bykach to były relikwie, robiło się xero z xero z xero xD W piątek nie dało się kupić Przeglądu Sportowego, bo był dodatek do NBA (z czego połowa o Bulls) i znikał momentalnie xD No i miał plakaty - kto wtedy nie miał Jordana i Pippena na ścianie...

Tamtej nocy nie spał literalnie nikt, bo wszyscy siedzieli przed TVNem xD Następnego dnia w szkole wszyscy byli w amoku, takie było podniecenie. Nawet babka od polskiego, która nigdy piłki do kosza nie widziała, pytała się czy Byki znowu wygrały. Takie były czasy. W ogóle atmosfera była niesamowita w tamtych latach. Połowa dzieciaków nosiła bluzy Byków, stare baby w tramwajach myślały, że to jakaś sekta xDD A potem gadaliśmy z nimi o koszu, to się cieszyły, że teraz taka dobra młodzież, bo sobie umie znaleźć zajęcie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Byle Józek z Parzymiechów wiedział, kto to Pippen, o Jordanie nie wspominając. A spytaj teraz losowych ludzi spoza środowiska, kim są stefkery, LeSromy albo inne hardeny. Powodzenia xD

Nie ma kuźwa najmniejszych szans, żeby coś takiego powtórzyło się w XXI wieku w Polsce chociaż w połowie. Żadna dyscyplina, żaden sportowiec. Nieosiągalne. A to wszystko działo się wczasach bez srajfonów, mediów społecznościowych i internetu.

Kiedyś to były czasy, teraz nie ma czasów.

#koszykowka #sport #nba #nostalgia #90s #gimbynieznajo
SolarisYob - Wpadł mi na strychu w ręce jakis mój stary dysk nieużywany od 10 lat i j...
  • 18
@SolarisYob to tylko pokazuje jak niesamowitym
zawodnikiem był Jordan. Jesteśmy ponad 20 lat od jego zakończenia kariery w Chicago a nba nadal nim żyje. Zawodnicy są nadal porównywani do niego, w zasadzie to on jest wyznacznikiem wielkości i tak samo drużyna, która tworzyl jest nadal uznawana za najlepszą drużynę wszech czasów.

Zresztą cała jego kariera i zarazem perypetie byków zdają się być niczym scenariusz do filmu z tym, że reżyserem było życie.
@SolarisYob: piękna reminescencja, u mnie w Bydgoszczy było dokładnie tak samo, hype na byki,, Orlando, Charlotte, Indianę i Detroit, czyli najpopularniejsze kurtki Startera, "oryginalne" z bazarów i giełd. PS. u nas było takie parcie że asfaltowe boisko odśnieżaliśmy, żeby grać ( ͡° ͜ʖ ͡°). Każdy chciał rzucać jak Jordan, zbierać jak Rodman czy Barkley, czapować jak Mutombo i ciskać trójki jak Reggie Miller.
analityk nba ci powie ze lebron nie jest na poziomie jordana.


@HisAirness:

Nie trzeba być analitykiem, wystarczy mieć choćby śladowe pojęcie o koszykówce, żeby wiedzieć, że LBJ jest graczem bez wątpienia wybitnym, ale to po prostu nie ta półka, co Jordan. LBJ w żadnym momencie kariery nie był nawet blisko Jordana.
@kapajszko:

chcesz powiedzieć że 12-13 LBJ nie był kimś na poziomie Jordana?


Ale na poziomie Jordana z którego sezonu? Może inaczej:

LBJ w 12/13 - 26.9 pkt, 8.0 zb, 7.3 ast, 1.7 przech, 0.9 blk.
MJ w 88/89 - 32.5 pkt, 8.0 zb, 8.0 ast, 2.9 przech, 0.8 blk.

Naprawdę twierdzisz, że to jest TEN SAM poziom?