Aktywne Wpisy
![m4kb0l](https://wykop.pl/cdn/c3397992/m4kb0l_H8zvP6hg7E,q60.jpg)
m4kb0l +1795
![HeteroseksualnyWlamywacz](https://wykop.pl/cdn/c0834752/43378b42a0d21890bbb1e927fd4c04f625eeec736f25aafb9305177e5c7e1e8c,q60.jpg)
Szacunek dla pani marszałkini że daje się tym prostakom wypowiedzieć do końca mimo że ewidentnie nie rozumieją że mają minutę. Tam powinien stać jakiś goryl i za klapy wywalać po minucie tych nieudaczników
#sejm
#sejm
![HeteroseksualnyWlamywacz - Szacunek dla pani marszałkini że daje się tym prostakom wy...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/4303c8d7cbc5aec31b1a2a0b316b5e96e513998c5ef89e9e41d0bb6a4afaf051,w150.jpg)
Planuję zrobić za jakiś czas podróż do UK, przy czym wygodnie byłoby mi zrobić to tak, że lecę w Poznania/Wrocławia do Glasgow/Edynburga, później z Glasgow/Edynburga do Londynu i z Londynu do Poznania/Wrocławia (trzy loty w jedną stronę). Najlepiej Ryanairem, ale nie upieram się przy tym.
Wiem, że zazwyczaj bilety w jedną stronę są cenowo blisko (a bywa nawet, że droższe) od biletów w dwie strony. Ktoś ma poradę co z tym zrobić? Czy zrobienie takiego "trójkąta" typu np. Poznań-Glasgow-Londyn-Poznań można jakoś zakwalifikować jako połączenie powrotne, składane czy jak tam to się nazywa żeby nie bulić trzy razy ceny biletu powrotnego?
1) Że kupując osobno bilet w jedną i drugą stronę płacisz tyle samo, jakbyś od razu kupił powrotny?
2) Że kupując bilet w jedną stronę i tak płacisz tyle, jakbyś kupował w dwie?