Wpis z mikrobloga

#podroze #samoloty #ryanair #pytanie

Planuję zrobić za jakiś czas podróż do UK, przy czym wygodnie byłoby mi zrobić to tak, że lecę w Poznania/Wrocławia do Glasgow/Edynburga, później z Glasgow/Edynburga do Londynu i z Londynu do Poznania/Wrocławia (trzy loty w jedną stronę). Najlepiej Ryanairem, ale nie upieram się przy tym.

Wiem, że zazwyczaj bilety w jedną stronę są cenowo blisko (a bywa nawet, że droższe) od biletów w dwie strony. Ktoś ma poradę co z tym zrobić? Czy zrobienie takiego "trójkąta" typu np. Poznań-Glasgow-Londyn-Poznań można jakoś zakwalifikować jako połączenie powrotne, składane czy jak tam to się nazywa żeby nie bulić trzy razy ceny biletu powrotnego?
  • 5
@blindguardiano: co to znaczy "taka sama"?

1) Że kupując osobno bilet w jedną i drugą stronę płacisz tyle samo, jakbyś od razu kupił powrotny?
2) Że kupując bilet w jedną stronę i tak płacisz tyle, jakbyś kupował w dwie?