Wpis z mikrobloga

@TwojStaryToKorniszon: Też mnie to zawsze leczy jak wykopowe jasnowidze Jackowskie potrafią do nieruchomego obrazka przedstawiającego ułamek sekundy dorobić se e głowie film 360 razem z tłem historycznym.
  • Odpowiedz
życie miasta nie toczy się w koło marszów. Ktoś mógł wracać od babci do domu, z zakupów, a nawet jak zabrał dziecko na marsz, to jest jego indywidualna sprawa, no chyba że jesteśmy za pełną kontrolą państwa nad obywatelem. Nie mówię że byłby zły pomysł xD Jak w Orwellu... każdy wykopek dostałby żonę z przydziału i być może byłoby tak lepiej :p
  • Odpowiedz
@Shilo @marilyn92 Z tą robotą nie zaprzeczę, ale są plusy. Cyrografu nie podpisałem i są ewentualne inne drogi...

@paperipapo na całej trasie marszu sytuacja była napięta. Dosłownie ulicę dalej użyte były granaty hukowe. Na trasie wystarczyła siła fizyczna, granaty i gaz. Osobiście nie zabierałbym dziecka na tak małą odległość od parady. Nad nami latały sporadycznie kamienie, petardy, jajka, pomidory, ziemniaki. Słyszałem o kostce brukowej rzucanej z dedykacją dla policji, ale ja jej
  • Odpowiedz