Wpis z mikrobloga

  • 791
Jade pociagiem i przysiadaja sie dwie kobiety - matka i babcia - i dziewczynka. Jest inba, bo dziewczynka (lat 6-7) pomachała do obcego faceta,, który był pijany.

Matka do niej mówi:
- czy ty glupia jesteś ze do obcych machasz? Zobaczysz, zaraz przyjdzie i cie zabije, bo taka glupia jestes. Zobaczysz. Przynajmniej spokój będzie jak cie zabije.

A potem #!$%@? te dzieci wyrastają na pokrzywionych dorosłych. Ha tfu, pluje na takich rodziców, juz lepiej nie robić dzieci, niż robić emocjonalnych i społecznych upośledzeńców przez własne upośledzenia.

#antynatalizm #dzieci #patologiazewsi #madka
  • 39
  • Odpowiedz
  • 3
Kuuurwa. Całą drogę straszyły obie to dziecko, że pan przyjdzie, zabije i okradnie. Dziewczynka w końcu spytała "a co gdyby pan przyszedł i powiedział oddajcie cały dom albo dziecko to co byś wybrała?" A to glupie #!$%@? "ciebie bym oddała" Az mam łzy w oczach, tak się #!$%@? gotuję.

Hatfu, pluje na nie, bydlo niemilosierne
  • Odpowiedz
@nicari: do mnie tak mówiła matka.

głupia, nieuk, analfabeta, tuman


a byłam i jestem - zwykłym dyslektykiem. Część się zaśmieje, ale już się przyzwyczaiłam. Wiele ludzi nadal nie ogarnia co to dysleksja, albo myśli, że jestem jednym z tych, którzy sobie "załatwili" opinie, żeby testy były
  • Odpowiedz
Mnie tak straszyli ciemnością, tym że ktoś mnie pewnie ukradnie albo mi się coś stanie jak wejdę do ciemnego pokoju, że w wieku 20 lat nadal zasypiam z włączoną lampką nocną a bez gazu pieprzowego w nocy poza dom się nie ruszam ( ͡° ʖ̯ ͡°) nie polecam
  • Odpowiedz
@marilyn92: Takie wypieranie jeszcze bardziej wkurza. Nie mówiłam tak, nic takiego nie pamiętam. No pewnie, sama sobie wszystko wymyśliłam ()
Dobrze, że terapia Ci pomaga. Życzę długotrwałych efektów i wszystkiego dobrego ʕʔ
  • Odpowiedz
@decoration: dziękuję <3

Yes, ale nie warto o tym myśleć. Oni się tego podświadomie wstydzą, jednocześnie sa przewartościowani, dlatego za nic nie chcą się przynać.

Taaak, mam świetną terapeutkę. Dosłownie ułożyła mi wszystko odpowiednio w głowie i ogarnęłam się bardzo mocno. Dzięki niej też pozbyłam się toksycznych znajomych, z którymi znajomość nic nie wnosiła do mojego życia, jedynie zabierała mi czas i energię. Jak patrzę na siebie sprzed lat i
  • Odpowiedz
@nicari: Niestety ja też nie zwracam uwagi obcym ludziom, bo nigdy nie wiadomo na kogo trafisz i jaka będzie jego reakcja.

Parę dni jestem w sklepie, jest tam też madka z 3 dzieci (każde mniej niż 5 lat), matka do najstarszego:
-idź pilnuj Małego bo jak ja go dorwę..
A Mały sp#%%la do wyjścia, jak się madka ogarnęła to znowu do najstarszego:
-i gdzie ten gówniarz?
I ten głos pełen
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@marilyn92 przykro mi ze takie coś Cie spotkalo, nie powinno. Ciesze sie ze teraz jest okej. Dzięki za podzielenie się historią, daje do myślenia
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@3edcvfr4 jasne, ale robienie tego w taki sposób? Upokarzanie przy ludziach + straszenie dziecka czymś, co jest mało prawdopodobne... To nie są metody wychowawcze, to metody zamordystyczne ;)
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@marilyn92 tez tak uwazam :) aktualnie tez pracuje terapeutycznie nad tym co popsuto w okresie dzieciństwa i dorastania, więc to całkiem motywujące co napisałaś - mozna z tego wyjść i żyć normalnie, ze zdrową głową :)
  • Odpowiedz
@nicari: oczywiście, nie zgadam się ze sposobem i piłowaniem dziecka całą drogę, ale sam jak widzę pijanego sebka (trzeźwego w sumie też, wystarczy że podejrzewam że może mieć mentalność polaczka z filmów Testo i wystarczające pokłady frustracji żeby przypadkowe spotkanie spojrzeń striggerowało agresywną reakcję), to spuszczam wzrok, mimo że jestem prawie dwumetrowym facetem 100kg+
  • Odpowiedz
@nicari: otóż to, a ludzie nie powinni się wstydzić chodzić na terapie. Takie życie bez terapii to w pewnym sensie cierpienie. W pewnej chwili człowiek gubi się. Terapia wszystko prostuje i robi prozadek w głowie :)
  • Odpowiedz
@nicari: Rozumiem do czego pijesz, moi własni rodzice, a bardziej matka wpoili mi paranoje. Pochodzę z domu nauczycielskiego co (po obserwacjach własnych i licznych rozmowach z kolegami z podobnych rodzin) oznacza paranoję #!$%@?. Własne klucze do mieszkania dostałem w 2 klasie gimnazjum, wcześniej było lawirowanie po ciotkach i babciach bo nikogo nie ma w domu (kluczy Ci nie damy, bo zgubisz i trzeba będzie zamki wymieniać bo ktoś Cię mógł
  • Odpowiedz
@nicari: myślę że ta dziewczynka na co dzień słyszy od swojej matki gorsze rzeczy, skoro przy obcych osobach potrafi skwitować "będzie spokój jak cię zabije"
  • Odpowiedz