Wpis z mikrobloga

Ostatnio niektórzy nieświadomie wprowadzają w błąd, gdyż z ich postów wynika, iż antynatalizm to nic innego jak nie chęć w stosunku do dzieci, ich zachowania i standardów typu lamentowanie, płacz, narzekanie i ciągłe proszenie o coś xD.
Bzdura totalna. Prawdziwy antynatalista moim zdaniem powinien kochać wszystkie dzieci, bo to niczemu niewinne istoty, sprowadzone na ten okrutny świat najczęściej tylko i wyłącznie przez egoizm dwojga dorosłych prymitywów, gdyż jak przekonywał Michel Onfray

Niezdecydowanie się na dzieci nie bierze się z niechęci czy gardzenia nimi, ale z miłości zbyt wielkiej, by wydać je na ten świat, zbyt ograniczony, zbyt próżny, zbyt okrutny.


Prawda bywa gorzka.

#antynatalizm #psychologia #przemyslenia #niepopularnaopinia
#urojenianatalistow i #bekaznatalistow którym wydaje się, że antynatalizm został wymyślony na wykopie xD
Pozdrawiam dobrych ludzi.

Bezdzietni z wyboru kochają dzieci tak samo, jeśli nie bardziej niż ich płodni hodowcy. Na pytanie, dlaczego nie ma dzieci, Tales odpowiedział: „właśnie przez wzgląd na troskę o nie”.
  • 8
Uważam jednak, że nieposiadanie dziecka z jakiegokolwiek powodu jest dobre, nawet jeśli ktoś nienawidzi dzieci, czy zwyczajnie szkoda mu czasu/pieniędzy na dziecko.

Mniej dzieci to mniej niepotrzebnego cierpienia i śmierci.


@xarcy: to też prawda.
Najważniejszym jest nie tworzenie cierpienia, co za tym idzie nie tworzenie nowych istot
, bez względu na przesłanki.
@fapowiczowski: temat mnie niezbyt interesuje, ale widziałem kiedyś filmik o tym na youtube - było tam właśnie o nie niszczeniu życia takiemu dziecku, bo świat zły; bo mnie nie stać; bo byłbym złym rodzicem; bo Kaczyński; itp.