Wpis z mikrobloga

@TakieKurnaZycie: Buty oczywiście też są ważne. Ale w dobrych skarpetkach (nie wiem, czy najlepsze, ale na pewno bardzo dobre są z wełny z merynosów) i z zasypką nie powinno być problemów. Zasypka jak zasypka. W każdej aptece dostaniesz. Ponoć w ostateczności można mąką, ale jakoś nigdy nie byłem tak zdesperowany.

Dostajesz odcisków chodząc po mieście czy gdzieś po górach?
@austra: jak włożę sobie teraz moje przeszczepy do ciepłej wody to już całkiem roztopię się z gorąca.. :/ ale jakoś wieczorkiem, jak będzie chłodniej to sobie spróbuję :)

@WilliamBlake: oj chciałbym w góry pojechać! niestety tylko od chodzenia po mieście.. ostatnio miałem trochę kilometrów do zrobienia więc moje stopy się zbuntowały. Ogólnie jest tak że nie mam czasu się dobrze nawet wyleczyć. Ciągle muszę gdzieś chodzić więc problem pojawia się
@TakieKurnaZycie: Cóż, dziwne trochę. W każdym razie albo grubsze, porządne skarpetki (jak te z merynosów właśnie), albo ewentualnie dwie pary cienkich. No i ta zasypka - jeśli przy dłuższym marszu pocą Ci się stopy, dużo łatwiej o odciski. Nie moczyłbym w wodzie - wydaje mi się, że to tylko zmiękczy skórę i upodatni na kolejne odciski.

Zaznaczam, że wypowiadam się jako korzystający z nóg, nie jako dyplomowany specjalista w tej dziedzinie