Wpis z mikrobloga

Mój kolega: nie rozumiem jak można palić trawę i brać narkotyki, po #!$%@? to w ogóle komu potrzebne
Mówię mu: co za różnica co ktoś bierze, na niektórych alkohol źle działa, albo nie lubią
On: ale narkotyki uzależniają
Mówię: ale ty #!$%@? kilka browarów dziennie po pracy od lat
On: ale mogę przestać kiedy chce, nie jestem uzależniony
XD
  • 53
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 47
@borsuczki_robio_sztuczki: Ogólnie może trochę hipokryzja bo nic z tych używek na zdrowie dobrze nie wpływa, jednak po alkoholu jak odstawisz to dalej się możesz rozwijać intelektualnie. Marihuana okropnie niszczy mózg. Po kilku latach od odstawienia możesz nagle mieć fleszbeki i stan odrealnienia. Wiem bo raz że rozmawiałam o tym z lekarzem, który się w tym specjalizuje, a dwa znam takich ludzi, nie pouczam ich, niech robią co chcą, ale z
  • Odpowiedz
@Perkotka: Jasne, MJ przy ćpaniu jak #!$%@? niszczy mózg, z faktami nie ma co dyskutować. Tyle że w podobnej częstotliwości używania to i alko rujnuje organizm - tyle że w inny sposób. Alko też ma dużo niebezpieczniejszy wpływa na uzależnionego i jego otoczenie. Dlatego głupotą jest delegalizowanie MJ przy jednoczesnym legalnym dostępie do alkoholu. Idealnym rozwiązaniem byłoby legalizowanie dragów które są na podobnym poziomie "niebezpieczeństwa" co alkohol - przez co
  • Odpowiedz
@Annaroth: Przeciętny palacz trawki tez tak nie wyglada. Roznica jest taka, ze się z tym nie obnosi, bo nie ma takiej potrzeby ( No i jakby nie do końca może ( ͡° ͜ʖ ͡°) ) . A dresik wiadomo - Huehue na ławce pod blokiem, bo taki z niego gangster.

Gdyby przypadkiem na jeden dzień znieśli zakaz palenia, zobaczyłbyś ile osób z różnych warstw społecznych, o
  • Odpowiedz
  • 11
Jedna sprawa zapalić sobie raz na miesiąc albo obalić z ziomkiek flache na jakąś okazję a co innego jebeac kilka razy w tygodniu wiadro albo walić po 4 browary dziennie
  • Odpowiedz
@Annaroth: Ale zgodzę się, ze problem trawy jest dużo szerszy aniżeli alkoholu. Jeżeli w liceum ktoś popija alkohol w nazwijmy to rozsądnych ilościach to generalnie duża szkoda mu się nie stanie. Z trawa jest gorzej, bo gówniarstwo nie powinno się tego tykać w tak młodym wieku. Z prostej przyczyny - gówniarz pijacy alkohol w trakcie szkoły, czy zaraz po niej najpewniej szybko z niej wyleci, albo dostanie #!$%@? życia. Otoczenie
  • Odpowiedz