Wpis z mikrobloga

Mój kolega: nie rozumiem jak można palić trawę i brać narkotyki, po #!$%@? to w ogóle komu potrzebne
Mówię mu: co za różnica co ktoś bierze, na niektórych alkohol źle działa, albo nie lubią
On: ale narkotyki uzależniają
Mówię: ale ty #!$%@? kilka browarów dziennie po pracy od lat
On: ale mogę przestać kiedy chce, nie jestem uzależniony
XD
  • 53
  • Odpowiedz
Weź takiego gostka który wali czteropak dziennie od kilku lat, a takiego który jara od kilku lat codziennie po 2 blanty, jeśli nie widzisz różnicy to masz problem, bo zioło na dłuższą metę powoduje że człowiek jest rozkojarzony, częściej zapomina, robi się powolny.


@droid43210: Tak samo jak długie, regularne przyjmowanie większych ilości alkoholu. Cztery piwa dziennie, to minimum 100 ml alkoholu dziennie - czyli odpowiednik 250 ml wódy. Pół litra samodzielnie
  • Odpowiedz
@Perkotka: powtarzasz jakies brednie, twarz myślą nie skalna.. znam ludzi którzy palą 15 lat i intelektualnie zjadają studentów np. humanistycznych kierunkow...tak elokwencja jak i analizą oraz syntezą faktów, flashbacki odrealnienia od trawki po latach...kolejna bzdura, ktoś chciał cię nastraszyć albo jest nawiedzony. Reasumując nadużywanie konopi nie służy ale te brednie zostaw dla siebie i swojego lekarza.
  • Odpowiedz
@egyptianJoe: aż zadziwiające w jak wielu sprawach mocna się zgadzać z randomowym gościem z neta ( )

Pozwole sobie przywołać przykład mnie samego jako właśnie drogi do osiągnięcia kontroli nad trawka (a raczej odzyskania jej), bowiem przez brak silnego wzorca i spore problemy w okresie 17-18 właśnie ucieczka w palenie wydawała mi się najlepszą droga. Co oczywiście oczywiste to to, że jak każdy szanujący się palacz
  • Odpowiedz
@Annaroth Podzielam Twoje podejście. Ważne, żeby nie palić codziennie. Ja palę z 2 razy w tygodniu mniej niż 1/10g i postrzegam, że wpływa to w sposób pozytywny na moje życie. Przede wszystkim daje mi to relaks oraz pewien przypływ kreatywności i inspiracji, który dla mnie jako początkującego gitarzysty jest dobroczynny. Dzień po zapaleniu czuję się w pełni zmotywowany do działania i skoncentrowany. Pamięć również mam na przyzwoitym poziomie. Ważne też żeby mieć
  • Odpowiedz
@broczapa: Jakiś czas temu się nad tym zastanawiałem i doszedłem do wniosku, że chyba tak właśnie jest - ci, których ja znam, a którym trawa w widoczny sposób "zaszkodziła", tak naprawdę nigdy nie reprezentowali jakiegoś wyjątkowo wysokiego poziomu umysłowego, tak po prawdzie to i przeciętnego nawet nie. Każdy z nich, zanim jeszcze zaczął intensywnie palić, wykazywał spore tendencje do "sebizacji". Żaden z nich nie stosował wyłącznie zioła, bo kiedy już poszli
  • Odpowiedz
@konsonanspoznawczy: wszystkie odmiany mają CBD, kwestia ile tego CBD jest, a kwestia najważniejsza to stosunek CBD do THC i innych kannabinoidów.

@SP_Alfa_Kilo: tak naprawdę to nie jest nic odkrywczego, choć należy o tym znacznie częściej mówić. Wiele osob eksperymentuje z marihuaną, ale potem rezygnują z tego ze względu na kryminalizację. Normalni, którzy mimo to zostają przy paleniu zwyczajnie boją się wychylać i żyją jak każdy normalny człowiek, a tematu zioła
  • Odpowiedz
@mistellaire: Naukowcem może nie jest, tak jak i Ty, ale jeśli brać za przykład przeciętnego człowieka to podejrzewam, że jest bardziej elokwentny od Ciebie. Jeśli twierdzisz inaczej to pokaż mi swoje standupy, albo podcasty na żywo w których nawet zjarany/a dyskutujesz normalnie ze swoim gościem na rożne tematy bez wtykania co chwila yyy, eee i mówienia z sensem.
  • Odpowiedz