Wpis z mikrobloga

@bialyjakbialek, @Slucham_psa_jak_gra_: Ja bym mimo wszystko nie chciał, żeby kolega celował mi w plecy z trzymanego na ramieniu kałacha, nawet jeśli ma odpięty magazynek i bezpiecznik w górnym położeniu. Ja nie wiem czy tam naboju w komorze nie ma i czy bezpiecznik działa poprawnie. Każdą broń traktujemy jako załadowaną i nie wygłupiamy się nosząc karabin na ramieniu jak maczugę.
  • Odpowiedz
@avltree

Każdą broń traktujemy jako załadowaną

Tak, co do zasady się zgodzę. Ale przecież i od tej reguły są wyjątki, szczególnie jest nim podwójne repetowanie zakończone potwierdzeniem pustej komory. Przecież jeśli chcesz np. rozebrać broń do czyszczenia, to musisz upewnić się, że komora jest pusta zanim przystąpisz do rozebrania, nawet połowicznego.
  • Odpowiedz
@bialyjakbialek: Tłumaczyli nam, że to kwestia bezpieczeństwa, że raz żołnierz może nie zauważyć, stąd kazali się upewniać dwukrotnie, bo to kwadratowo mniejsza szansa, że coś zrobimy nie tak.
Jak inspekcję komory prowadził istruktor, to rzeczywiście było tylko raz.
  • Odpowiedz