Wpis z mikrobloga

Czy samotny wyjazd w bieszczady 20 letnim autem to dobry pomysl? Mieszkam w Poznaniu i mam benzyniaka z silnikiem 1.0. Mialbym do przejechania jakies 800 kilometrow. W aucie wszystko jest powymieniane i sprawne. Nie mam jakiegos super expa jezeli chodzi o gory, w samych bieszczadach bylem raz z wedrownikami 6 lat temu. Auto dawaloby mi mozliwosc szybkiego transportu i namiastke jakiegos schronienia. Ogolnie ten rok nie jest dla mnie szczegolnie laskawy i wiele rzeczy po prostu #!$%@?. Czuje ze po prostu musze gdzies #!$%@? na kilka tygodni i pobyc samemu w jakiejs dziczy zeby ustawic sobie wszystko w glowie.

#gory #bieszczady #bieszczadytrip #samotnosc i troche #motoryzacja
  • 26
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@Szatanski_werset: jeśli auto jest sprawne to jedynym zmartwieniem może być czas jaki ci zajmie pokonanie 800km samotnie, taka trasa może być po prostu męcząca
  • Odpowiedz
@Szatanski_werset: to jest bait? przecież 800km to nic, można spokojnie jechać. Mój brat 15 lat temu jechał z Polski do Portugalii kilunastoletnim fordem escortem, to bylo kilka tys km.

Przy okazji protip do jazdy w górach: jadąc z górki staraj się hamować biegami, niech auto nawet wyje (to nie szkodzi) ale niech hamuje biegiem i czasami pomagaj hamulcem. Dzięki temu zaoszczędzisz klocki hamulcowe a także paliwo, bo auto jadąc na biegu
  • Odpowiedz
@MGfilms: w sumie to moze byc dobry wstep zeby zrobic z tego eurotrip. Po prostu boje sie ze auto nie da rady bo serio jest juz leciwe i wyjda z tego problemy zamiast przyjemnosci. Boje sie tez o siebe ze nie dam rady sie ogarnac z tym wszystkim. Z drugiej strony chce to potraktowac jako taki taki test.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Szatanski_werset: bardziej chciałem zaznaczyć że zmęczenie może dać się we znaki nie mając zmiennika. Co nie znaczy oczywiście że to dystans nie do pokonania przez ciebie, po prostu weź równiez i to pod uwagę jeśli nie jeździsz duzo. Ale jeśli wolisz z kimś jechać to jest to jakaś opcja, tutaj już tylko zależy od ciebie czy lubisz mieć towarzystwo w podróży lub nie.
  • Odpowiedz
Nie mam jakiegos super expa jezeli chodzi o gory


@Szatanski_werset: Jeśli chodzi ci o drogi, to spójrz w kalendarz. To nie Alpy, nie ma czegoś takiego jak granica wiecznego śniegu, a podjazdy nie mają dwucyfrowych wartości nachyleń. Trochę się przemęczysz, ale dojedzie. Tylko nie przeraź się, jak tam ludzie jeżdżą. Jak cię będą auta wyprzedzały na zakrętach i podwójnej ciągłej, to jest to absolutnie normalne.
  • Odpowiedz