Aktywne Wpisy
Pawci0o +11
Mireczki wytłumaczcie mi, dlaczego w 2023 roku konsola xbox series x sprzedaje się znacznie gorzej, czyli jest zauważalnie mniej popularna od konkurencji w postaci sony playstation 5?
Przecież xbox jest tańszy od konsoli sony, jest moim zdaniem ładniejszy, nie przypomina statku tak jak sony, do tego ma porównywalną wydajność, oraz bardziej kompaktową obudowę, która nie zajmuje tak dużo miejsca, jak sony.
Co najważniejsze abonament Game Pass w korzystnym wariancie, który jest zauważalnie
Przecież xbox jest tańszy od konsoli sony, jest moim zdaniem ładniejszy, nie przypomina statku tak jak sony, do tego ma porównywalną wydajność, oraz bardziej kompaktową obudowę, która nie zajmuje tak dużo miejsca, jak sony.
Co najważniejsze abonament Game Pass w korzystnym wariancie, który jest zauważalnie
rudyba +44
Dziewczyna straciła wzrok po wytatuowaniu sobie galek ocznych. Jedno oko usunięte, drugie reaguje tylko na światło. Artykuł o tym, ze tatuażysta zapłaci jej 150 tysięcy odszkodowania. Jest tam tez opisane dlaczego: użył złego tuszu, nie specjalnego do wykonywania tego zabiegu tylko zwykłego, a kiedy dziewczyna zgłaszała, ze przestaje widzieć to olał sprawę i stwierdził, ze to normalne.
A w komentarzach jest jazda bez trzymanki, bo praktycznie wszyscy uważają, ze tatuażysta jest bez
A w komentarzach jest jazda bez trzymanki, bo praktycznie wszyscy uważają, ze tatuażysta jest bez
Przychodzę po poradę (będzie trochę long story).
181cm, 90kg here (masa ciągle spada). Na co dzień roweru używam do dojeżdżania do pracy (10km) po ścieżkach rowerowych, ale lubię sobie weekendami pojechać bardziej w leśne klimaty (a docelowo i w nieco bardziej "górskie").
Posiadam Kellysa Scarpe z 2009 http://www.bikekatalog.pl/2009/rowery/69/foto:1/
Jest on, powiedziałbym, w średnim stanie. Niby dbany, kaseta, łańcuch, opony wymieniane 2 sezony temu, smarowany itd., ale ciągle jest w nim coś do roboty. I gdy się tak zastanowiłem, to jest parę rzeczy, które mnie w nim irytują.
Po pierwsze to na terenie płaskim zupełnie nie pasują mi przełożenia. Mam w nim 3x8, ale nie zdarza mi się schodzić poniżej 3x5. Jeżdzę na 3x6 i 3x7. Nie wiem nawet czy średnia zębatka z przodu kiedykolwiek widziała łańcuch. Najniższa na pewno nie.
Mam do wymiany koła, bo są już znacząco pokrzywione, a wątpię, by te się dało jeszcze odratować (te same od nowości).
Czasami mi coś w supporcie strzeli, też mnie to trochę nęka. Ostatnio nawet jakoś zaczęła mnie wkurzać kierownica, jakoś jej kształt mi przestał odpowiadać :)
Zacząłem więc myśleć, czy nie lepiej zakupić coś nowego. Może już na oponach 27,5", a nie 26". Może i z tarczówkami zamiast V-break. Generalnie nowsza konstrukcja na nowych częściach, zamiast tak dłubać i ciągle dokładać do starego modelu.
Niestety mocno wypadłem z obiegu jeśli chodzi o rozeznanie w świecie rowerowym. Pytanie więc, czy jest sens reanimować aktualnego jednoślada, czy lepiej go sprzedać (za ile? :D) i zakupić coś nowego? Budżet 1,5-2k. Choć wolałbym bliżej 1,5k :)
TLDR - inwestować w Kellysa Scarpe czy raczej skłaniać się ku opcji kupna nowego sprzętu gdzieś w zimie (najchętniej na jakichś wyprzedażach)?
Z góry dzięki za rady!
#rower
Mówimy o tym konkretnie?
https://www.decathlon.pl/rower-mtb-rockrider-540-275-id_8350454.html
Opinie widzę mieszane, ale, jak rozumiem, to najlepsze do 2k w kwestii cena/jakość?
Popatrzyłem na te gravele - ciekawa sprawa, ale chyba nie do końca dla mnie :) Poza tym, to chyba świeża konstrukcja i ciężko nawet coś do 2k znaleźć.
@Dziango: Ja bym brał 520 bo jest na mechanicznych tarczówkach, więc łatwiej to serwisować. Opinie mieszane? Panie, to jeden z najpopularniejszych decathlonowskich rowerów bo i po bułki się nadaje i po lesie spokojnie pojeździsz.
To taki standard gdy masz mało kasy i szukasz roweru "do wszystkiego" - wtedy najbezpieczniejszym wyborem jest rower z Decathlonu, bo mają najlepszy stosunek ceny do jakości komponentów + Decathlon cieszy się bardzo