[ciezka_rozkmina]

Właściwie to samobójstwo jest najwyższą formą buntu i sprzeciwu. Daje nam ostateczną władze nad naszym istnieniem, prawo do samostanowienia i samozagłady. Dlatego tak mnie fascynuje. #samobojstwo

[e.....1]

@ciezka_rozkmina: Namówiłeś.

[Szymp]

Tylko się nie zabij, bo nie będziesz mógł się tym fascynować :)

[ciezka_rozkmina]

@eyd1: nie mów tak bo bana dostanę, już mam kilka ostrzeżeń za namawianie do samobójstwa

[e.....1]

@ciezka_rozkmina: Przepraszam.

Żart to był!

[ciezka_rozkmina]

@Szymp: #!$%@? się prawdopodobnie w ciągu najbliższego roku, w każdym razie taki jest plan

[Szymp]

@ciezka_rozkmina a po co?

[ciezka_rozkmina]

@Szymp: po to by przestać istnieć

[crazykokos]

@ciezka_rozkmina ech jakie głupie myślenie. Właśnie wręcz przeciwnie. Poddajesz się, masz zadanie do wykonania i nie wykonujesz go. Czyli Twoja dusza na nowo się narodzi, w innym ciele i będziesz musiał zaczynać od nowa.

[ciezka_rozkmina]

@crazykokos: nie ma czegoś takiego jak dusza

[ciezka_rozkmina]

@crazykokos: poza tym niby jakie zadanie?

[Szymp]

@ciezka_rozkmina złe założenie

[crazykokos]

@ciezka_rozkmina grzech ciężki to właśnie znaczy to, że poddajesz się bez walki, tak najniższa linią oporu. I zależnie wlasnie od tego w jaki sposób umrzesz, czy to te samobójstwo- to takie następne życie dostaniesz. Takie na jakie sobie teraz zasluzysz.
Więc tak naprawdę tylko pograzysz się w przegrywie i Twoja dusza będzie bez końca się błąkać

[ciezka_rozkmina]

@Szymp: niby dlaczego złe? Masz jakieś lepsze?

[ciezka_rozkmina]

@crazykokos: Błędnie zakładasz, że się poddaję. Zmieniłem swoje życie na lepsze. Nie mam powodu do smutku, w końcu wyszedłem na prostą. To dobry moment na zakończenie mojej historii.
Idąc twoim tokiem rozumowania moje następne życie będzie lepsze niż to co mam teraz. Bo nie jestem złym człowiekiem.

[crazykokos]

@ciezka_rozkmina zadanie- przeżyć życie dobrze. Być dobrym człowiekiem. Te 10 przykazań w chrześcijaństwie to takie wskazówki co robić a czego nie. Ale generalnie w każdej religii mówią o tym jak "dostać się do nieba", czyli co robić żeby żyć dobrze. Każdy ma sumienie i wystarczy jego słuchać, nie potrzeba żadnych 10przylazan. Wiesz podświadomie, że nie można kraść, zdradzać, zabijać. I gdy w końcu przeżyjesz życie dobrze to nie trafisz do nieba tylko

[ciezka_rozkmina]

@crazykokos: No to tym bardziej mogę umierać bo nie mam żadnych obaw odnosnie popełnionych grzechów. Żyję zgodnie z moim sumieniem.

[crazykokos]

@ciezka_rozkmina jeśliby żyjesz teraz dobrze to: albo po śmierci zaczniesz nowe życie, nową grę, tylko że będziesz miał lepszy start, lepsze możliwości itp.
albo właśnie przeżyjesz te życie dobrze, umrzesz wtedy kiedy przyjdzie pora i zakończysz te wieczną tułaczkę :)

[ciezka_rozkmina]

@crazykokos: No fajną masz wersję mitologii ale to tak jakby tylko twoja wizja. Ja nie widzę nic złego w świadomej śmierci jeśli jest to przemyślana decyzja a nie efekt depresji czy chwilowych impulsów czy załamania nerwowego.

[outsidre]

@crazykokos: wystarczy nie iść do światła w tunelu. Koniec istnienia. Poza tym reinkarnacja to bzdura ale na wszelki wypadek wystarczy wiedzieć, by nie iść do światła przy umieraniu by opuścić ten cykl na zawsze.

[crazykokos]

@ciezka_rozkmina więc teraz nie możesz popełnić samobójstwa, bo tylko sobie pogorszysz, nowe życie będzie gorsze, będzie Ci trudniej i stracisz wszystko na co teraz zapracowales, punkty zdobyte w tym życiu się wyzerują