Wpis z mikrobloga

@PyraPrzeznaczenia: Ja #!$%@?, to już nawet u mnie piecyków gazowych nie ma od paru lat, a ten blok to jest #!$%@? zapomniany przez wszystkie władze tego miasta, dziesięć lat się prosiło o podpięcie do elektrociepłowni.
Albo nie odpala, bo się zatkał, albo jakimś cudem ma jeszcze sprawny własny czujnik wypływu gazu i dlatego się nie włącza – ta wytarta szara naklejka to instrukcja postępowania, co w wypadku, jeżeli piecyk nagle się
@PyraPrzeznaczenia: to dolne pokrętło przekręć w lewo na maxa dopóki nie poczujesz oporu, następnie spróbuj przekręcić lekko w prawo dopóki nie poczujesz oporu, powinna to być blokada, wtedy wciskasz to pokrętło do środka i trzymasz tak mniej więcej 15-20s, następnie cały czas trzymając je pstryknij tym przyciskiem po prawej gdzie masz znaczek iskry. Standardowo tak się uruchamia piece gazowe.
następnie spróbuj przekręcić lekko w prawo dopóki nie poczujesz oporu, powinna to być blokada, wtedy wciskasz to pokrętło do środka i trzymasz tak mniej więcej 15-20s, następnie cały czas trzymając je


@bartlomiejf: następnie jak kręcę w prawo to ono się obraca i obraca, bez oporu w kółko
i nie da się wcisnąć tego pokrętła do środka :(

cykam się aż tak grzebać tam, chyba poczekam do jutra na fachowca
w ogóle
to jak nie pali to albo do szpeca albo spróbuj zdjąć przedni panel czyli to wielką blachę i zobaczyć czy gdzieś wyżej jednak niema baterii


@PyraPrzeznaczenia, @Nalew1984: Na pewno nie ma, baterie za szybko się rozładowują, żeby raz 2-4 tygodnie rozbierać piecyk tylko po to, żeby się do nich dostać. Poza tym byłby gdzieś osobny włącznik, który zwierałby układ do nich, żeby podawały napięcie, no i byłaby gdzieś lampka sygnalizująca
@PyraPrzeznaczenia: Aż tak to się nie znam, tyle tylko, że przez dłuuuuuugie lata był u nas piecyk gazowy, ale od dwóch lat już szczęśliwie mogliśmy się go pozbyć. Ale myślę, że koło dwie stówki by wziął, bo to jednak niedziela.
@Nalew1984: U nas to jak miesiąc wytrzymały, to było dobrze. Pierwsza para baterii chyba tak solidnie się trzymała, że dobre kilka miesięcy pracowały, a później to po tygodniu potrafiła już
@PyraPrzeznaczenia: Raczej tak :)

W większości kotłów gazowych i piecyków łazienkowych sposób odpalania jest bardzo podobny:

- Ustawiamy pokrętło lub suwak regulacji gazu w pozycję z zaznaczoną świeczką (najczęściej w tej pozycji da się wcisnąć)

- następnie wciskamy i równocześnie kilkukrotnie energicznie wciskamy przycisk piezozapalacza

- w przypadku gdy świeczka się nie pojawia można użyć zapałki lub zapalniczki grillowej

- patrzymy czy płomień świeczki pojawił się, jeżeli tak przytrzymujemy pokrętło lub