Wpis z mikrobloga

#wroclaw #alkohol #kuprzestrodze Mirki i mirabelki, wiem ze co wakacje temat powraca, ale chciałbym jeszcze raz wszystkich przestrzec przed piciem alkoholu i wchodzeniem po nim do wody, byłem dzisiaj z różowym nad stawem jelczanskim pod Wrocławiem trochę popływać, nagle panikować zaczęła grupa turystów, okazało się ze jeden z ich kolegów zniknął, wszystkim kazano wyjść z wody, ma szybko została zmontowana grupa ratownicza w której byłem również ja, mimo starań znaleźliśmy go po około 10-12 minutach, z wody wyciągnęliśmy już zwłoki, turysta byl reanimowany mimo to było już za późno, natomiast zniszczyła mnie totalnie relacja mojej różowej, gdy my szukaliśmy ich ziomka w tych #!$%@? głębinach ( było tam zajebiscie głęboko jakaś skarpa pod woda) a ja wyszedłem taki zmęczony ze prawie rzygałem z wysiłku, turyści panicznie WYRZUCALI BUTELKI PO BROWARACH i WÓDZIE. Kurtyna
  • 32
  • Odpowiedz
@neo_vir spadek temperatury powoduje zwolnienie metabolizmu i spadek zapotrzebowania tkanek na tlen, organizm jest w stanie dużo dłużej wytrzymać w niskiej temperaturze i bez oddechu w dobrym stanie niż taki sam pacjent utrzymujący normalną temperaturę. Prosty przykład, dzieciak 10-12 lat wpadł pod lód, temperatura wody jakies 2-3°C. Wyciągnięty po prawie 2 godzinach przeżył bez żadnych ubytków neurologicznych. Kobieta, lat 27 przysypana lawiną albo w okolicy Babiej Góry albo gdzieś
  • Odpowiedz
@Sinti zwycięzców się nie sądzi, ale co by było gdyby zamiast jednej osoby pod wodą w trakcie "akcji" pod wodą została kolejna albo więcej? Udało się, ale sam pomysł to skrajna głupota. Podstawowa zasada ratownictwa: dobry ratownik to żywy ratownik. Druga: jeśli nie umiesz ratować osoby tonącej to wezwij pomoc, podaj linę lub coś co unosi się na wodzie.
  • Odpowiedz
  • 9
@RatKing: Ogólnie byłem tam pierwszy raz w życiu, i mam mieszane uczucia z jednej strony jest długo płytko i czyste dno z drugiej woda była mega zimna jak na ostatnie upały w porównaniu do innych okolicznych jezior co pewnie wynika z głębokości, co do stanu dna w tej dziurze to nie mam pojęcia bo nie widziałem bez nawet głupich okularów było tam po prostu mega ciemno i machało się rękami
  • Odpowiedz
@Partydog: #!$%@? dobrze że nie umiem pływać. Przynajmniej od wody czy to nad morzem czy jakims jeziorem albo stawem trzymam się z daleka czy na trzeźwo czy po pijaku :D. Ewentualnie tylko nogi do kostek zamoczę :).
  • Odpowiedz