Wpis z mikrobloga

@mieszkamzmamusia: pierwsze kilka spotkań nic nie było, bo miałem dylemat czy chce, czy nie. Dostawałem sprzeczne sygnały. W koncu pojechalem z nia nad rzeke, kocyk i te sprawy i polozylismy sie obok siebie, lezymy i sobie gadamy, ja ją miziam po plecach i pomyslalem sobie a h-j tam i pocalowałem ją. Okazało sie że zaczela mnie całowac i obmacywać. Wieczorem juz bylem z nia w lozku
  • Odpowiedz