Wpis z mikrobloga

Co niedzielę na wschodniej jest giełda, no i stoją tam z różnymi gratami, stoją z meblami, maszynami, ciuchami, pierdołami po 4zł, stoją babcie z gratami z kredensów albo inne szpargały też tam stoją. Pytanie czy można sobie tak po prostu tam przyjść i też się wystawić? Czy trzeba komuś jakieś miejsce opłacać, czy inną danine targową uiszczać gdzieś? Jak to jest?
Tak samo jak w rynku czasem jest jarmark, większość osób wynajmuje budki od CWK wtedy wiadomo jak to działa. Ale niektórzy, przeważnie jacyś lokalni albo z drobnicą, stoją np. w arkadach ratusza, jak to z tym jest? Nie mam bladego pojęcia, chciałem się tylko dowiedzieć czy mając jakieś drobne rzeczy dajmy na to rękodzieło, na które wystarczy mi metr na metr przestrzeni muszę się gdzieś zgłaszać i płacić miliony monet? #opole
  • 2