Wpis z mikrobloga

@bimbrownik26: jak byłem mały to jeździłem na samym czubku. Uwielbiałem tą adrenalinę kiedy podczas wielokilometrowej podróży bałem się że cała konstrukcja się rozleci. Ah, piękne czasy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
to kostka nie snopek


@merciless85: u mnie też się zawsze mówiło kostka, ale jak jeżdżę prasą po usługach to już różne nazwy poznałem; ciuki, kęski, porcyjki. Szczególnie ta ostatnia mnie jakoś zawsze rozbawia, bo ładna to porcyjka która waży 500kg ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@kapitan_kielon: bela to są te zawijane starego typu maszynami w "rolkę".

kostki to były typowe kostkarki co jeden-dwóch miało i robiło całą gminę w 90' :D

bale teraz to są te owinięte w folię co ważą prawie tonę.

co do typowej kostarki oraz starego typu dmuchawy (co to była zjeżdzalnia za gówniaka a starzy z gospodarstw krzyczeli) - nie widziałem działającej gdzieś od 2002.
  • Odpowiedz