Wpis z mikrobloga

Jakis czas temu opisywalem, ze auto zgubilo obroty, zgaslo i juz wiecej nie odpalilo.

To bylo ponad miesiac temu.

Po 2 tygodniach rozkrecili silnik i stwierdzili ze jest tlok do kupienia, zawor w silniku i glowica do regeneracji (zawor sie odkrecil z tego co mowil i uszkodzil glowice).

Czekalem 2 tyg na regeneracje glowicy i skrecenie silnika. Mialo byc do oddania w piatek. Czyli po miesiacu.
jest poniedzialek 19:00 dzwoni mechanik (mechanik mojego szefa - scholowal mnie jego autem wiec tam tez zostawilem auto, szef mowil ze jest dobry) i mowi... skrecilismy silnik ale pompa nie podala oleju i sie zatarł.

Czaicie #!$%@?. Czekam ponad miesiac za autem a on do mnie dzwoni - myslalem ze mam w koncu do odbioru, a on mowi ze silnik zatarli.

Szef podjechal tam osobiscie i mowil ze z glowica jest zatarta, leca wiory. Mechanik mowi ze sie teraz tym zajmie na swoj koszt i do piatku mi odda (miesiac i tydzien) Szef mowil ze jak to zobaczyl to sie bal do mnie dzwonic i kazal mechanikowi zadzwonic osobiscie, bo #!$%@? po calosci. Nie wiem nawet co teraz. Mowil ze osobiscie sie tym zajmie bo mozliwe ze jego pracownik cos zle zrobil.

#!$%@? mi tak wszystko, jeszcze w aucie ktorym rowno 2 lata jezdzilem i oprocz filtrow i oleju nigdy nie bylem u mechanika.

Teraz czy ja w ogole moge sie takim autem puszczac dalej niz 5 km od domu? Bo juz sram w gacie, a jeszcze auto nie jest zrobione.

ps. bylo robione: regeneracja glowicy, tlok do kupienia, zawor(tu nie wiem co) i skrecenie tego wszystkiego po regeneracji.
Teraz znowu beda pewnie rozkrecac, ale jaki oni maja plan to nie wiem... Mam z szefem rozmawiac jutro bo mowi ze przez telefon to nawet mu sie nie chce mowic jaka kaszane odwalili
#motoryzacja
  • 18
Po 2 tygodniach rozkrecili silnik i stwierdzili ze jest tlok do kupienia, zawor w silniku i glowica do regeneracji (zawor sie odkrecil z tego co mowil i uszkodzil glowice).

Czekalem 2 tyg na regeneracje glowicy i skrecenie silnika. Mialo byc do oddania w piatek. Czyli po miesiacu.


@quarox: przecież tam cały słupek idzie za 1500zł + wymiana, za dłubanie w gównie chcieli mniej?

"trzeba bylo caly silnik kupic"


Zazwyczaj tak właśnie
@Atreyu: Slupek ponad 2000zl jak patrzylem. Wymiana z 1000zl by kosztowala i musialbym sie fatygowac zeby jakis silnik znalezc i przywiezc (nawet nie mam czym teraz i tu jest najwiekszy problem)

Powiedzial ze regeneracja skrecenie itd wszystkiego z 2500zl.
Teraz to #!$%@? wie.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@quarox: 2 HDi porządne silniki.
Ja swój robiłem dwa razy. Nawet nie pamiętam kiedy to było i do tej pory nie ma problemów. Więc jak ci DOBRZE złoża i zrobisz 1000 km bez problemu. To będzie jeździć.
@Sl_w_k_1: Ja z tym autem nigdy zadnego problemu nie mialem a jezdze dzien w dzien od 2 lat ( ͡° ʖ̯ ͡°) Szkoda mi teraz tego auta bo zostanie gnoj a nie auto.

Jedyne co robilem w tym aucie to naprawialem silnik wycieraczki za 150zl
@quarox: powoli Mirek na spokojnie to trzeba.
Niech Ci naprawią niech dadzą gwarancje pojeżdzisz zobaczysz.
Może #!$%@? a może przez kolejne dwa lata będziesz miał spokój.
Jak to nie jest firma krzak to powoli.
@quarox: ale czemu zakładasz że będzie "gnój nie auto"? Ja bym się właśnie cieszył, jeżeli wezmą na siebie remont tego motoru. A nawet jeżeli zmienią słupek, co jak mówiłeś miało być droższe, to i tak dobrze bo biorą na siebie znalezienie sprawnej jednostki. Fuckupy się zdarzają, wiadomo że brak auta boli - ale powinieneś się w takim wypadku np dogadać na auto zastępcze, jak mają ubezpieczenie to ich to nie zaboli.
@quarox: zależy jaki jest zakres prac (wiadomo, przy kompletnym remoncie powinni dać więcej), ale myślę że pół roku-rok było by OK (ciężko liczyć na więcej, auto ma swoje lata), albo, lepiej, np umówić się na 30kkm. Tak jak @Sl_w_k_1 napisał, generalnie jeśli przez pierwsze 1000km wszystko będzie OK to już raczej pojeździ - mówimy tutaj o samym słupku silnika, więc raczej nie ma opcji żeby niepoprawna robota nie dała o sobie