Wpis z mikrobloga

Pamiętam jak rok temu wyrwałem się w #tatry i postanowiliśmy się schronić z #rozowypasek w schronisku #murowaniec.
No i zamówiliśmy tam sobie, nie pamiętam ale jakiś zestaw obiadowy chyba pierogi ruskie czy coś.
To, co mnie powaliło to ceny, koszty były takie że para emerytowanych Niemców zamówiła sobie 1 zestaw obiadowy na 2 osoby.
No bo kurde piwo 15zł a sok do niego chyba 1zł extra. Kawałek sernika dość duży 8zł, to akurat była normalna cena. Ale koszta czegoś czym się dało najeść to chyba od 35zł, w spelunie która bardziej przypominała fastfood niż restauracje.
Tak czy inaczej jak ktoś chce sobie wypić piwo w górach to lepiej chyba własne mieć. XD

Grunt że Biedronka i chyba inne dyskonty w Zakopane już są, bo jeśli byłyby tylko te małe sklepiki to kurde drogi biznes wczasy w Zakopanym.
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@unitrax: bo polskie chroniska to główne cele wycieczek januszy i ogólnie #!$%@? brak miejsc do spania na 100 lat w przód. Padły ofiarą gównoturystyki tak jak krupówki. Chcesz fajne schronisko to idź na Słowację do chaty pod rysmi. Piwo tańsze niz w murowańcu, mimo ze wnoszone do schroniska na plecach przez nosiczy. Ogólnie słowackie tatry >>> polskie tatry i to not even close.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@unitrax: czyli nie chcieliście się schronić tylko zjeść obiad w restauracji i dziwota, że w jedynej w okolicy ceny #!$%@?.
Ale fakt, że murowaniec jest #!$%@?, tam nawet za wrzątek kiedyś chcieli kasę, a nazywanie tego jeszcze schroniskiem to przeginka. Kalatówki przynajmniej jasno się określają hotelem górskim.
Także jedzenie i picie we własnym zakresie i można urlopować w górach.
  • Odpowiedz