Wpis z mikrobloga

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 44
Muszę wam coś ważnego powiedzieć. Pewnie nie będziecie chcieli mi uwierzyć, tak samo jak ja nie chciałem w to uwierzyć na początku. Otóż @Mescuda nie istnieje. To nie jest żaden troll czy #!$%@? pasta - Ten parias na prawdę nie istnieje. Zmyśliliśmy go sobie. Powiecie mi: jak to możliwe, napisał tyle postów, ma konto na wykopie, dlaczego miałby nie istnieć? @Mescuda jest zbiorową halucynacją, eksperymentem z pogranicza nauki i okultyzmu. Dostrzegają go tylko ludzie, którzy mają ze sobą coś wspólnego. A co my mamy wspólnego? Główny katalizator nie jest do końca znany. W każdym razie - jesteśmy w stanie kumulować pewne cechy i wyświetlać je w postaci różnych projekcji. Jedną z takich projekcji jest właśnie @Mescuda. Jego życie jest kształtowane przez porażki i sukcesy wszystkich przegrywów na świecie. Udało ci się trafić trójkę w lotto? Świetnie - @Mescuda dostał 4 zł od starej na monsterka. Straciłeś pracę i toniesz w długach? @Mescuda zapie*dala w ogrodzie przez 12 h na 5 zł za godzine. Mógłbym tak wymieniać w nieskończoność. Byt Mescudy jest mocno ograniczony i prawie całkowicie zależny od nas. To doprawdy dziwaczny fenomen, nie dający się wytłumaczyć na żadnej płaszczyźnie fizycznej lub też metafizycznej. Zdrowi wykopowicze nie widzą Mescudy. To znaczy - widzą go bardzo niedokładnie oraz nie traktują go jak Mirka. Istnieje w ich umysłach jako rozmazany byt wtapiający się w tło. Wiedzą, że ktoś tam jest jednak siła przebicia tego bytu nie jest w stanie trafić do ich świadomości. I kiedy ostatni #przegryw na świecie skona w męczarniach, @Mescuda zniknie z Wykopu i już nikt nie będzie o nim pamiętał.
Pobierz R.....a - Muszę wam coś ważnego powiedzieć. Pewnie nie będziecie chcieli mi uwierzyć,...
źródło: comment_VXK7N6PXhFgj6tmNlxACBOOLKBao4Ljp.jpg
  • 5
@Rajder_nygga: nie śledzę tagu, czasami wchodzę jak choćby teraz, ale chciałbym widzieć tu więcej takich ciekawych wpisów. Jest on trochę śmieszny, ale i również poważny. Kolega @Mescuda to osobowa/wykopowa personifikacja czegoś co tu nazywamy 'przegryw'. Lecz nie jest to zwykły przegryw. Podejmuje się on często ciekawych zajęć jak np. stworzenie własnego świata fantasy (w sumie ciekaw jestem jak mu z tym idzie). Nie pisze jakichś pierdół, tylko rzeczy, które płyną prosto