Parę dni temu w nocy zadzwonił do mnie kumpel, czy nie wyjdę na chwilę na dwór, bo odprowadzają koleżankę do domu, a to jest blisko mnie, a chcieli porozmawiać. No dobra, i tak nie mogłam zasnąć. Było ich trzech, siedzimy i gadamy. Oni lekko wypici. Po chwili jeden z nich chciał wziąć mnie trochę na bok, żeby pogadać, tak akurat drzewa były i tamci nas nie widzieli. A on do mnie, że chciał by mi minetke zrobić XD ja mu mówię że mam już niebieskiego, odwróciłam się i chciałam iść, a on mnie zatrzymuje i zaczyna konia walić XD Rano z ciekawości napisałam do niego, czy był bardzo wypity i czy w ogóle pamięta co robił. Napisał że pamięta, chce się spotkać i porozmawiać. Okej, więc idziemy na spacer do lasu, bo mam blisko. Na początku zwykłe gadanie a potem zaczyna to samo co nocą, znów bierze do ręki i zaczyna walić, pyta się czy nie pomogę mu, czy nie wezmę do buzi, albo chociaż rączką. Ja w tym momencie nie wiedziałam czy stać czy uciekać XD powoli robiłam kroki w tył, mówiąc ze muszę już wracać do domu, a on mówi że okej, jak nie chce to dokończy sam i możemy iść, tylko prosił, bym nikomu o tym nie mówiła, by to była nasza tajemnica. I teraz na koniec On ma dziewczynę, są razem pięć lat. To jak, powiedzieć jej? Czy dalej niech zyje w kłamstwie?
@fassolka: jeśli oni wiedzą że jesteś po poważnej chorobie, i masz kłopoty z kojarzeniem i pamięcią, to ten debil mógł wykombinować sobie, że cię łatwiej skłoni i wykorzysta, bo tak masz teraz. Uważaj na przyszłość z kim się zadajesz, serio.
Było ich trzech, siedzimy i gadamy. Oni lekko wypici. Po chwili jeden z nich chciał wziąć mnie trochę na bok, żeby pogadać, tak akurat drzewa były i tamci nas nie widzieli. A on do mnie, że chciał by mi minetke zrobić XD ja mu mówię że mam już niebieskiego, odwróciłam się i chciałam iść, a on mnie zatrzymuje i zaczyna konia walić XD
Rano z ciekawości napisałam do niego, czy był bardzo wypity i czy w ogóle pamięta co robił. Napisał że pamięta, chce się spotkać i porozmawiać.
Okej, więc idziemy na spacer do lasu, bo mam blisko. Na początku zwykłe gadanie a potem zaczyna to samo co nocą, znów bierze do ręki i zaczyna walić, pyta się czy nie pomogę mu, czy nie wezmę do buzi, albo chociaż rączką. Ja w tym momencie nie wiedziałam czy stać czy uciekać XD powoli robiłam kroki w tył, mówiąc ze muszę już wracać do domu, a on mówi że okej, jak nie chce to dokończy sam i możemy iść, tylko prosił, bym nikomu o tym nie mówiła, by to była nasza tajemnica.
I teraz na koniec
On ma dziewczynę, są razem pięć lat.
To jak, powiedzieć jej? Czy dalej niech zyje w kłamstwie?
#kiciochpyta trochę #zdrada
@fassolka: ale zarzudka
@Encepence2: sam oceń ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Fap fap: Oceniam na 20-40 sekund, znajduje się w 20 procentach dziewczyn, do których fapa 80% stulejów (⌒(oo)⌒)
na tym portalu mozna by nawinac gowno na haczyk a i tak pelikany beda skakac chapac