Wpis z mikrobloga

#islandia #podrozujzwykopem
Siema, we Wrześniu będę wylatywał, w 4 osobowej grupie, na tydzień, na Islandię. Bilety już kupione na lotnisko w Keflavik Jeśli ktoś był i ma jakieś przydatne wskazówki albo byłby chętny odpowiedzieć na jakieś wątpliwości, które zrodzą się w trakcie planowania wyjazdy byłbym mega wdzięczny. Póki co, zastanawiam się, czy wykupywać każde ubezpieczenie do wypożyczonego samochodu, bo ryzyko uszkodzenia lakieru i opon wydaje mi się spore i nie wiem, czy wypożyczalnie bardzo się czepiają?

Pozdrawiam, serdecznie :D
Foto dla atencji
ZielonekRogacz - #islandia #podrozujzwykopem
Siema, we Wrześniu będę wylatywał, w 4 ...

źródło: comment_Zl6OxoVd0DNR7E9kudosV20ubdV94C5w.jpg

Pobierz
  • 16
  • Odpowiedz
@ZielonekRogacz: Jaka wypożyczalnia? Korzystałem z IcePol i powiem, że nawet w PL z taką wypożyczalnią się nie spotkałem. Auto lub busa masz podstawionego na lotnisko. Baza samochodów dobrze wyposażona. Ja brałem z reguły Pajero III. Cena atrakcyjna. W cenę wliczone ubezpieczenie GP (no i CDW, TP, SCDW i SAAP). Przy odbiorze weryfikacja czy nie ma żadnych większych uszkodzeń i...tyle. Podpisujesz jeden papierek (umowa + ubezpieczenie) i jeździsz. No i obsługa polska, więc bez lipy (nie, nie chcą Cię oskubać). Nie miałem żadnych nieprzyjemności więc o samej obsłudze po zdarzeniu się nie wypowiem. A, i dopytaj, bo u mnie nie było liny a chciałem komuś pomóc, więc by się przydała.
Co do samej Islandii to tak, śmierdzi tam zgniłym jajem, ale to kwestia przyzwyczajenia. Aczkolwiek po kąpieli w takiej wodzie niesmak pozostaje :D
Uważaj na barany na drodze.
Wzdłuż drogi 1 jest pełno toitoi i parkingów, więc nie szczaj po rowach. Na drogach F lepiej to robić jak nikt nie patrzy. Nie lubią śmiecenia i gonią za to.
Pod żadnym pozorem nie przekraczaj prędkości. Jest 50 - jedź 50, jest 90 - jedź 90. Nie widać tam policji ale potrafią się pojawić znikąd a mandaty mają drogie. Byłem świadkiem na mojej pierwszej podróży, pierwszego dnia, jak na 40-stce z Keflaviku do Rejkiawiku znikąd pojawił się mały, nieoznakowany radiowóz i shaltował jakąś babkę...
Uważaj na
  • Odpowiedz
@Sckb: Wow Mireczku, dzięki wielkie za obszerną odpowiedź :D . Lecę WizzAirem, razem z bagażem 20kg, w obie strony dałem 1450zł. Koledzy kupowali trochę wcześniej bilety, to zapłacili jakieś 900zł + mają jeden bagaż 20kg do podziału.
Pewnie się jeszcze trochę pytań pojawi, jak coś to będę pisał, jeszcze raz dzięki ;)
  • Odpowiedz
@ZielonekRogacz: to cena taka średnia, choć sam pierwszy raz leciałem za 620 w obie strony (500 tam i 120 powrót) :D
Bagaż rejestrowany się przydaje. Choć możesz wpieprzyć wszystko do wielkiego plecaka (40l-50l) i wziąć na pokład jako podręczny. Tak, tak robią. Choć ja bym się wstydził.
Roaming działa tam świetnie. Praktycznie gdziekolwiek byś nie był to masz zasięg i, uwaga, LTE!
Kierowcy uprzejmi, więc bez stresu jak gdzieś wjedziesz
  • Odpowiedz
@Sckb: Może jedna rzecz. Chcemy oszczędzić na żarciu trochę i przywieźć co nie co z Polski. Kolega coś mówi o limicie 3kg żarcia na osobę. Spotkałeś się z jakimiś kontrolami? Sam coś brałeś z Polski czy raczej wszystko na miejscu kupowałeś? A, no i mieszkać będziemy w namiotach
  • Odpowiedz
@ZielonekRogacz: Kilka dodatkowych tipów:
1. Alkohol bardzo drogi - lepiej wpakuj do rejestrowanego niż kupuj na miejscu, ew. weź na bezcłowym na lotnisku.
2. W samoobsługowych automatach na stacjach nie zapłacisz Revolutem, więc ogarnij jakąś sensowną kartę która z Ciebie nie zedrze prowizji.
3. Miej trochę drobnej gotówki zeby zostawiać na polach kempingowych i na basenach geotermalych jak nie bedzie nikogo do poboru opłat.
4. Oprócz sklepów Bonus tanie są też sklepy Netto.
5. Chyba już za późno - ale jeśli uda Ci sie pozyczyć auto z IcePol to zdecydowanie warto - nie ma nic lepszego
  • Odpowiedz
kupcie na okęciu po ramie Marlboro


@mitatuyo: xD Serio można tyle przewieźć? Domyślam się, że chodzi o wagon fajek "rama" w miejskim słowniku to jedna paczka ( ͡º ͜ʖ͡º) W jakim sposób mielibyśmy to sprzedać? Chyba jakiś Mirek musiałby chcieć kupić trochę taniej fajki ;)
  • Odpowiedz
@ZielonekRogacz: polecam jeszcze stronnę z otwarciem dróg http://www.road.is/ , we wrześniu już mogą co niektóre pozamykać, ja gdybym wiedział o tej stronie to bym objechał fiordy zachodnie dookoła, niestety droga nr 60 już od Flateyri, była zamknięta i trzeba było wracać przez Ísafjörður do Reykjavíku, Jak będziesz we Wrześniu to region Fiordów zachodnich polecam zwiedzić, widoki niezapomniane, no i wiatr jakiego nigdzie indziej nie uświadczysz
  • Odpowiedz