Wpis z mikrobloga

Spoko serial, ale zastanawiam się po co kompletnie niepotrzebne naciąganie faktów i kłamstwa, jak np. to budowanie sensacji w końcówce na miejskiej legendzie dotyczącej "mostu śmierci" czy hiperbolizowanie możliwych skutków katastrofy i przewidywanie wymarcia połowy Europy, realne skutki też wyolbrzymiają xD Fabularnie niewiele to zmienia, a kompletnie skreśla jakikolwiek pierwiastek dokumentarny, stąd decyzja niezrozumiała. Ale i tak oglądało się spoko.
Nie jest też tak, że realnie obecnie mieszkańcy mają już prawo się tam ponownie osiedlić?
#czarnobyl #hbogo
  • 13
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@vind: jest trochę nieścisłości czy naciągania, ten most w szczególności się rzuca w oczy, no ale ogólnie wszystko jest raczej na swoim miejscu.
Co do osiedlania to nie, w "zonie" (tej 30 kilometrowej) dalej masz, i będziesz miał obostrzenia odnośnie pobytu, nie mówiąc o osiedleniu - raz, że np w lasach promieniowanie potrafi być rzeczywiście nieciekawe, dwa, że nikt tam nie przeprowadził porządnej dekontaminacji a trzy... Że to się nie opłaca
@John_archer: no właśnie między innymi to miałem na myśli mówią o hiperbolizacji możliwych skutków. To wszystko zostało masakrycznie wyolbrzymione i spaczone właściwie bez żadnej potrzeby, bo sama historia ma wiele innych elementów na których można było zbudować emocje, a nie podbudowywać w społeczeństwie strach przed energetyką jądrową.
@vind: Pomijając promieniowanie, to w takiej Prypeci po ponad 30 latach większość budynków nadaje się do wyburzenia, należałoby odbudować całą infrastruktuę: prąd, woda, itp, koszt ponownego zasiedlenia byłby pewnie większy niż gdyby zbudować od zera nowe miasto gdzie indziej, Ukraina nie jest państwem gdzie jest jakiś wielki niedobór ziemi, tak więc zasiedlenie ponowne strefy nie jest priorytetem, do tego trzepią kasę na turystach, po serialu pewnie jeszcze więcej.
@John_archer: Większe jednak, niż te 31 osób :-) Zresztą raport UNSCEAR sam przyznaje, iż nie miał dobrych danych, aby przyjąć jasne konkluzje co do skutków zdrowotnych. Mam też wrażenie, iż często pomija się skutki psychologiczne (te mogły nastąpić nawet tam gdzie nie było radioaktywności) czy katarakty i skupia się na raku tarczycy.

@vind: Używają takich fraz tam, które nie twierdzą, że na pewno coś się stało. Moim zdaniem, to z
@vind: Wyolbrzymianie skutków katastrofy to jest coś co mogło się zdarzyć. Pamiętaj, że wtedy nie byli do końca pewni co się stanie, a i naukowcy mogli przesadzać przy rozmowach z wierchuszką. Po to żeby ich zmusić do działania, a nie zamiatać sprawę pod dywan bardziej niż to konieczne.
@vind: Autor sam przyznał że zbierając dane nt wydarzeń w Czarnobylu cierpieli na niedobór informacji co było prawdą a fikcją. Zwłaszcza że gros źródeł nt Czarnobyla jest łatwo dostępnych tylko w naszej części Europy, w UK czy USA o to znacznie trudniej i zdarza powielać im się takie bzdury.