Wpis z mikrobloga

@shakerrti1: Sam jestem neofitą i siedzę mocno into crafty, ale nie jestem #!$%@?ą i nie mam problemu z tym, że ludzie piją sobie despa, karmi czy radlera i nazywają je piwami, którymi w końcu są. Szkodzi mi ciebie, mały, sfrustrowany człowieczku.
@Kieres Mały sfrustrowany człowieku XD Chyba kolego nie zrozumiałeś? Gdybym miał zaręczac się tym, czy jeden pije despa a drugi harnasia to chyba już bym posiwiał. #!$%@? w to wbijam.
@zielone_szekle: #!$%@?ą mnie już tacy piwosze-neofici, co to #!$%@? całe życie walili harnasie za 1,99 i inne tatry, a teraz nagle koneserzy piw kraftowych.
Pół biedy, jak ustawiasz się na piwo w plenerze. Teraz każdy monopolowy musi mieć w lodówkach jakieś ciachany palone, kormorany niskosłodzone i inne żywe bezglutenowe, nabierze sobie taki 6 różnych do siatki i zadowolony nie truje dupy. Ale nie daj boże kup sobie piwo jakiegoś większego browaru.