Wpis z mikrobloga

@wstawajzs: Inne dorabiają jakieś ideololo by nie mieć dysonasu, że tworzą jakąś "sztukę". Ubrałam kocie uszka, jestem performerką. Tworzą jakieś gry i zabawy. To są divy które chcą uniknąć bezpośredniego kontaktu z klientem, bo jest to problematyczne. Jest garstka przegrywów, którym wystarczy taki kontakt na kamerce. Żetoniary często udają, że są "znajomymi", że ich lubią. Tworzą jakieś rangi i grupy, żeby te przegrywy czuły się ważne. Taki przegryw w "relacji", "przyjaciel"
@wstawajzs: Na zachodnich portalach tego typu, są laski co nie robią celów i jestem skłonny uwierzyć, że mają taką potrzebę pokazania światu swojego orgazmu. Lub wpada parka, która ma fetysz tego, że ktoś ich ogląda. Czasem są tam takie młode dziewczyny, które płaczą po dostaniu orgazmu i aż człowiekowi chce się bić brawo, bo to kawał dobrego performansu był. Jednak su takim portalem nie jest.