Wpis z mikrobloga

@KozakCzerwony:
Akurat na Ukrainie kolej to chyba ostatnia instytucja która w miarę działa. Pociągi są strasznie stare i jeżdżą powoli, ale generalnie jeżdżą. I się spóźniają rzadziej niż w Polsce (bo rozklady mają policzone z rezerwą)
  • Odpowiedz
@KozakCzerwony:
Ty weź mnie nie denerwuj, bo się kiedyś mintuę, może kilkadziesiąt sekund na Pendolino do domu spóźniłem i wracałem z Warszawy dwoma autobusami i jednym pociągiem z międzynocowaniem na dworcu we Wrocławiu.
  • Odpowiedz