Wpis z mikrobloga

#plk #koszykowka #kibice

Taki prywatny licznik "moich" play-offs w tym sezonie - od 2 maja do 6 czerwca przez miesiąc z małym ułamkiem (czyli wybiegając w przód wszystkie pewne mecze) będę miał 9/12 licząc wyjazdy.

A że nie mieszkam ani w mieście swojej drużyny, ani w mieście rywali, daje to ~2000km i prawię połowę miesiąca wyciętą z życiorysu :)

PS. Ponawiam pytanie - ktoś z wykopowiczów jutro obecny w Toruniu? :)
  • 8
@IceGoral: wiesz u nas też na wyjazdy jeździł 1 autokar, 50 ludzi + ci co mieszkają na miejscu. Walka o mistrza to insza inszość Od ćwierćfinału zapełnilibyśmy każdą obcą halę sami :)

A dla mnie nawet mecz domowy jest wyjazdem - podwójnie trudno, bo mam 2h w jedną stronę + 3h meczu razem z parkowaniem i wyjeżdżaniem, więc mecz we Włocławku "kosztuje" mnie 7h + paliwo + karnet oczywiście :)
@IceGoral: PS. pamiętam Szczecin w późnych latach 90s, PKK i SKK Szczecin, zresztą Szymon Szewczyk, który wtedy debiutował a teraz dobiega 40-tki - szczecinianin, jest teraz ulubieńcem włocławskich kibiców i "drugim kapitanem" :)