Wyjątkowo musiałem zrobić trening przed pracą, o 6:00. Nie wiem jak niektórzy mogą tak codziennie. Od półtorej godziny jestem w pracy, a ze zmęczenia i niewyspania jeszcze nic nie zrobiłem, masakra :P #mikrokoksy
@spidero: Nie no, to jest jasne :) Gdybym musiał tak regularnie to pewnie sam organizm by to na mnie wymógł. Niemniej jednak moja produktywność po ciężkim treningu pozostawia wiele do życzenia :D
@ArRog: Ja sam wstaje o 4, na siłowni jestem o 5:00. Pięć razy w tygodniu ( ͡º͜ʖ͡º) Nie wyobrażam sobie chodzić na siłownie po pracy gdzie nie dość że jest pełno ludzi to zwyczajnie nie mam na to czasu, bo mam też inne obowiązki.
@ArRog: idzie się przyzwyczaić... no i trzeba oczywiście wcześnie się kłaść. to mój największy problem. wstaję o 5:30 na siłkę, ale chodzę spać często koło 23:30 i tego snu ciągle deficyt
@mynameis60: a widzisz o tym nie pomyślałem ze za mało węgli zjadłem bo treningu. Niestety moją porcje węgli z musu muszę wykorzystać po południu i wieczorem, wiec rano już nie jadłem
@dssport: daj sobie tydzien gdzie zasypiasz codzien o 22 (ale zasypiasz a nie kladziesz sie i do 1 siedzic na telefonie) to bedziesz wstawal o 7 z palcem w d
#mikrokoksy
@deshix: Masakra :) Z ciekawości, o której chodzisz spać jak wstajesz pewnie koło 5:00?
Protip - posiłek potreningowy bogaty w WW. I nie ma zmęczenia :)
Ja czuję się tylko przez chwilę zamulony jakieś 3h po treningu jak kofeina zejdzie.