Wpis z mikrobloga

Wyjątkowo musiałem zrobić trening przed pracą, o 6:00. Nie wiem jak niektórzy mogą tak codziennie. Od półtorej godziny jestem w pracy, a ze zmęczenia i niewyspania jeszcze nic nie zrobiłem, masakra :P
#mikrokoksy
  • 14
  • Odpowiedz
@spidero: Nie no, to jest jasne :) Gdybym musiał tak regularnie to pewnie sam organizm by to na mnie wymógł. Niemniej jednak moja produktywność po ciężkim treningu pozostawia wiele do życzenia :D
  • Odpowiedz
@ArRog: Ja sam wstaje o 4, na siłowni jestem o 5:00. Pięć razy w tygodniu ( ͡º ͜ʖ͡º) Nie wyobrażam sobie chodzić na siłownie po pracy gdzie nie dość że jest pełno ludzi to zwyczajnie nie mam na to czasu, bo mam też inne obowiązki.
  • Odpowiedz
@ArRog: idzie się przyzwyczaić... no i trzeba oczywiście wcześnie się kłaść. to mój największy problem. wstaję o 5:30 na siłkę, ale chodzę spać często koło 23:30 i tego snu ciągle deficyt
  • Odpowiedz
@ArRog: A ja nie wiem jak można robić trening po pracy¯\_(ツ)_/¯.

Protip - posiłek potreningowy bogaty w WW. I nie ma zmęczenia :)

Ja czuję się tylko przez chwilę zamulony jakieś 3h po treningu jak kofeina zejdzie.
  • Odpowiedz
@mynameis60: a widzisz o tym nie pomyślałem ze za mało węgli zjadłem bo treningu. Niestety moją porcje węgli z musu muszę wykorzystać po południu i wieczorem, wiec rano już nie jadłem
  • Odpowiedz