Wpis z mikrobloga

ehh mirki dzis mnie czeka dziwny dzien.. dlugo z tym walczylem az wkoncy podjalem decyzje ze jednak spotkam sie z moja mama. wlasciwie jako dziecko wybralem wlasna sciezke, ktora wielu nazwie patologiczna.. nie pojawilem sie na pogrzebie ojca bo wolalem chlac alko i brac narkotyki czego mi nigdy nie wybaczyla. olalem braci ktorzy zawsze mieli mnie za wzor. generalnie lecialem po bandzie cale zycie.
w sumie nie wiem czy #przegryw bo teraz troche sie ogarnalem, znalazlem dziewczyne, mam prace ktorej nie lubie ale przynajmniej wpadnie jakis grosz.. czasem wpadne na mirkoczat pokomentowac jakies #!$%@? ale nigdy nie czulem takiej dziwnej potrzeby zeby sie komus anonimowo wyzalic.. moze doda mi to troche wiary w siebie. nie mialem z nia kontaktu tak dlugo ze juz slabo ja pamietam.. boje sie ze uplyw czasu zrobil swoje i wogole nie bede juz nic czul. w sumie to nigdy nic nie czulem i to jest najgorsze.. czasem ogladam zdjecie ktore mi zrobila jak bylem dzieciakiem i zastanawiam sie co poszlo nie tak.. w sumie takie troche #pokazmorde ale mocno nieaktualne.. trzymajcie kciuki mirki i moze kto sypnie plusem dla otuchy

#dzienmatki #gownowpis #oswiadczenie
fajkonos - ehh mirki dzis mnie czeka dziwny dzien.. dlugo z tym walczylem az wkoncy p...

źródło: comment_ouEKYpLbvY83yfwGkjgDCJEv8wfXFwYG.jpg

Pobierz
  • 12
@fajkonos W zeszłym roku pokłóciłam się z Mamą. Nie odzywałysmy się do siebie przez 1,5 miesiąca. Stwierdziłam, że bedę mądrzejsza, że nieważne kto ma rację i pogodziłyśmy się. W Dniu Matki, ponieważ od zawsze go celebrowałyśmy z przytupem, było trochę milczenia, ale każda z nas pi cichu się cieszyła, że kłotnia za nami. To byl mój ostatni Dzień Matki z Mamą. Dzisiaj kładę kwiaty na grobie. Jest to niewyobrażalnie smutne.

Wg mnie