Wpis z mikrobloga

@MajsterZeStoczni: to nie b8 m8. Serio, mi się film podobał. Nie mówię, że jest to dzieło wybitne ale przyjemnie się ogląda. Może dlatego, że nie wymagałem od tej produkcji zbyt wiele i się pozytywnie zaskoczyłem. Czego nie mogłem powiedzieć o Bumblebee, Power Rangersach (tak wiem, to nie są ekranizacje gier ale zbliżone klimatem), czy Tomb Raiderze.
  • Odpowiedz