Wpis z mikrobloga

@Gaya_Deguchi: wczoraj stojąc w kolejce w sklepie słyszę rozmowę ekspedientki i klientki będąca jednocześnie nauczycielką syna tej pierwszej.
E: syn do mnie dzwonił i mówil, że nie pójdą do tych term.
N: to prawda Dyrektor szkoł się nie zgodził z jakiś tam względów...
E: a co to są te termy bo myślałam, że to jakieś muzeum.

.... Ręce mi opadły