Wpis z mikrobloga

Czytam (a raczej słucham audiobooka) biografie Tonyego Halika. Niesamowity człowiek. Ale nie o tym... Dzisiaj dosluchalem do miejsca, gdzie mowa o tym jak i kiedy umarł... A zmarł równo 21 lat temu - 23 mają 1998r. Ot taki zabieg okoliczności, że te daty się pokryły :-)

#tonyhalik
  • 2
  • Odpowiedz