Wpis z mikrobloga

Przymierzam się do kupna pierwszego samochodu, szukam czegoś małego, rocznik ~2000-2003, cena najlepiej ~3k, żeby z 1k jeszcze wrzucić u mechanika (ewentualnie 4k, ale samochód gotowy do jazdy). Coś z najpopularniejszych przedstawicieli segmentu A poszczególnych marek - chodzi mi o samochody, których jest mnóstwo na drogach, są sprawdzone, części są tanie, spalają mało, ubezpieczenie nie jest drogie. Konkretnie:
- Nissan Micra II
- Fiat Punto II
- VW Lupo (Polo i Golfy będą zmordowane, droższe i starsze, tak myślę?)
- Pegout 206

Większe autka - niet. Corsy, Matizy, Fordy KA bolą moje oczy :P Ogólnie to jest rozsądne podejście, za czymś szczególnie warto się rozglądać? Szczególnie te Lupo wydają się fajne, łatwo będzie to gdziekolwiek zmieścić, bo autko raczej nie będzie garażowane.

#pierwsze4kola #pierwszeauto #motoryzacja #samochody
  • 12
@mockingbird_: Micra się już degraduje na polskich drogach. Z każdym rokiem jej populacja zmniejsza się, niestety.

Ja jak zwykle polecam Clio II, najlepiej z 1.2 8V, silnik toporny, każdy mechanik go zrobi. Rozrząd z pompą+robocizna to 700-800 zł. Pali ~6,5L w mieszanym. Wspomaganie ma takie, że manewrowanie nim to sama przyjemność. Jest w połowie z plastiku więc nie gnije (zwłaszcza FL) i nie wygląda jak kupa gówna. Właśnie zrobiłem takim trasę
@mockingbird_: To naprawdę polecam, bo dokładnie do takich celów używam tego szkraba. Czasami stoi 3 tygodnie nieużywany i pali od buta. Silnik 1.2 przekłada się na niskie składki OC.

@PeterFile: Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma xD. Niestety już nie kupisz Audi 80 w tej cenie, by w mieć w miarę sensowne auto na trasę. Spekulanci z giełdy raków wypaczyli rynek aut w