Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@Ashi12: dobrze że jesteś cały, nie wygląda to dobrze. Przed chwilą w radiu podali informacje, że lecą dwa śmigłowce LPR na miejsce.
  • Odpowiedz
via Android
  • 16
teraz to trawie i wydarzło sie tak, ja bylem na 4 rzedzie za kierowcą, opel sedan chcial nas wyprzedzic ale nie wiem co on khrwa slepy niw ogarnal ze dostawczak bus jedzie z naprzeciwka i zaczal uciekac w pole jak na zdjeciu, kierowca dostawczaka spanikowal tak samo i skrecił pod nasz autokar, widac uderzenie bylo tak silne ze go obróciło az, nie wiem czy gosc przezył ale obawiam sie najgorszego, w autokarze
  • Odpowiedz
via Android
  • 5
@Truskaweczka124 Wiesz, ja tam jestem jako nie wliczony w pasazerow bo mi sie nic nie stało a nie mogłem olac egzaminu, wiec polazlem w zdluz drogi zlapalem stopa i facet mnie zawiozl do rabki, a potem do krakowa juz spoko dotarłem. Został mi tylko bilet przejazdu na "pamiątke"
  • Odpowiedz
via Android
  • 7
@Truskaweczka124 Wiesz, mogłem bo napewno by mi termin nie przepadł ale pomyslałem ze jak nic mi nie jest to nie bede marnował terminu ani czasu ratownikow na jakies oględziny, i szczerze mowiąc nie wiem dlaczego ale po wyjsciu z rozbitego autobusa głosno tylko odetchnąłem i nawet mi serce nie waliło ani nic, zadnej adrenaliny... Jakby sie nic nie wydarzyło, moze szok czy cos ale potem tez tego nie czułem, a normalny
  • Odpowiedz