Wpis z mikrobloga

@mekekeke: Szczerze kupowana w Sephora ale taka nijaka i słaba, że już nawet tutaj na mirko sprawdzaliśmy czy to oryginał. Oczywiście oryginał i albo z moją skórą jest coś nie tak albo zmienili luje składniki. Syn mówi, że nie jest trwały.
@dzieju41: to musi być coś na rzeczy bo ja Sauvage brałem z Douglasa i trzyma cholernie długo przy dużej projekcji. A takiego writera wziąłem tylko z ciekawości gdy byłem w drogerii bo flacha wpadła w oko i wspomniało mi się że ktoś o nim na wykopie wspominał. Byłem przekonany że to jakiś tani nieudolny klon więc po prostu dam go komuś jeśli nie podejdzie. A okazało się że za 15 euro
@Xamox: w obu aspektach jest bardzo dobrze. Trwałość na tym samym poziomie, projekcja moze minimalnie słabsza ale trudno to ocenić. Uważam że nie ma sensu dawać 300pln za Sauvage jeśli za ułamek tego dostajemy dosłownie to samo
@mekekeke: odrzuca mnie fakt, że skopiowali flakon i dali prawie identyczny korek. Dla mnie to dyskwalifikacja. Przynajmniej nazwy mnie dali jakiejś kiełbasianej( ͡° ͜ʖ ͡°)