Wpis z mikrobloga

@WuDwaKa: Uwielbiam tę kreatywność - twórcy w prostych, zwykłych czynnościach muszą przecież widzieć już w głowie czy te buźki i rączki będą pasować. Scenka, gdy pani zbliża i oddala, ale w końcu podaje piórko miotełce, patrząc na nią jakby była żywa - mistrzostwo. ()
  • Odpowiedz