Wpis z mikrobloga

@Ustrojstwo: @Duze_piwo:
Czytałem na Izraelskich źródłach. Podobno napastnik zadzwonił do ambasady i żądał wyjaśnień, ale nie zgodzono się na jego wizytę w ambasadzie, raczej z oczywistych względów. Ambasador nie jest do dyspozycji zwykłych obcych obywateli. Przyszedł wiec pod ambasadę i tam znaczą pyskować strażnikowi i go wyzywać. Ten coś mu odpowiedział (nie napisano co) używając słowa "Żyd". (Słowo to w Rosji jest uważane za obraźliwe, wiec może to był rosyjski
@Ustrojstwo: Myślę, ze kwik byłby niezależnie od kraju. Zresztą kwik to by w takiej sytuacji zrobiłby nie tylko Izrael ale i każdy inny szanujący się kraj. No, ale nasi politycy Polski nie szanują.