Wpis z mikrobloga

Ta cała sytuacja z Kononem dała mi do myślenia. Czy losowe pojedyncze dni gdzie goni mnie pęcherz dosłownie co chwilę może oznaczać zaczątki cukrzycy? Zwykle chodzę do toalety co 3-4 godziny bardziej z przyzwyczajenia niż z musu i nagle mam takie dni jak wczoraj gdzie po 2 godzinach czuję jakby mi miało rozsadzić podbrzusze i rzeczywiście wysikuję z pół litra moczu. Pije w takie dni tyle co zwyczajnie 2-2,5l wody, jem zwyczajnie itp. Rok temu piguła z samego rana badała mi cukier na pusty żołądek to miałem 91 czyli chyba norma. Waga od lat bez wahania, ze snem to właśnie problemy, brak uczucia pragnienia. Zauważyłem, że mam tak tylko w okresie zimowo-wiosennym praktycznie nigdy w lato. Możliwe, że jestem tak wrażliwy na zimno, że lekkie oziębienie stóp powodowałoby taki częstomocz?
#lekarz #kononowicz to już niestety #patostreamy
  • 7
@KrzysztofSuchodolski: Wszystko w porządku. Jeśli jesteś młodym, dwudziestoparoletnim człowiekiem to masz minimalne ryzyko zachorowania na cukrzycę. Pierwsze objawy to rzeczywiście duże pragnienie i duże parcie na mocz ale po pierwsze to jest ogromne pragnienie, zupełnie nie związane z na przykład wysiłkiem fizycznym a po drugie to zwykle trwa kilka dni. Ciekawostka - do moczu osób z niewyrównaną cukrzycą lub leczonymi pewną konkretną grupą leków przylatują pszczoły, stąd też angielska i łacińska