Siemanko wyjaśni mi ktoś jedną rzecz: Jeśli przyjmuję wezwanie do wojny od sojusznika to jak zrobić żebym ja coś uzyskał w tej wojnie, a nie tylko wykrwawiał się dla cudzych interesów? Bo jeśli wezmę samodzielnie rokowania pokojowe to wtedy obniża mi się Trust u tego sojusznika, a tego nie chcę. Dla przykładu gram sobie teraz Zakonem Krzyżackim i mój sojusznik Brandenburgia wezwała mnie do jakiejś tam wojny z 4 państewkami w HRE. No i ja się wykrwawiam w tej wojnie, tracę dużo manpowera bo jestem zacofany dwa poziomy w technologii to mnie mocno klepią mimo 2-3 krotnej przewagi liczebnej,a ostatecznie c---a zyskałem, nawet reparacji wojennych czy zwykłego hajsu, nic. Co mam zrobić żeby zyskiwać w takich wojnach? Co trzeba kliknąć potocznie mówiąc ( ͡°͜ʖ͡°)
Ogólnie całkiem ciekawie się gra tymi Krzyżakami, udało mi się zrobić sojusz z Brandenburgią i co najważniejsze z Danią (nie miała mnie na rywalu dopiero za 3 razem) i obecnie mamy bodajże 1510 rok, a ja mam podbite połowę ziem Pomorza, Rygę i połowę Zakonu Kawalerów Mieczowych (tu też właśnie klepałem ich razem z Danią i Dania p-------a mi połowę ich ziem bo wtedy to ja dołączyłem do ich wojny i tak jak mówię, nic nie zyskałem). Najgorzej że Węgry na początku wzięły mnie na rywala (obecnie praktycznie nie istnieją, zostało im ze 3 prowincje, r-------a ich Polska i Turki) więc nie mogłem ich wziąć do sojuszu, a Polska ma unię z Litwą i sojusz z Czechami także nawet z potęgą Danii nie mogę do Polaków skakać (raz wcześniej próbowałem testowo gdy walczyli jednocześnie z Węgrami i ich sojusznikami to mnie r-------i ładnie) i nie mogę dołączyć do HRE bo po pierwsze mam kilka tych ziem Pomorza więc Cesarz domaga się ich zwrotu, a ja odmawiam i mam minus w relacjach, a po drugie opcją "Improve relations" tak czy siak nie mogę podbić relacji z Austrią do wymaganych +180 żeby przyłączyć moją stolicę do HRE i być w tym związku, maksymalnie mam relacje +125. Od czego to w sumie zależy, że z jednymi mogę nabić na luzie +200, a z niektórymi nie?
Do Moskwy też nie mogę za bardzo kozaczyć bo próbowałem raz zająć Psków to też mnie sklepali i oni też są trochę do przodu z technologią więc tym gorzej.
Pierwsza moja idea to Offensive, druga Administrative. Jakie następne brać? Podobno Religious się na Wschód nada, ale czy warto? Bo trochę powątpiewam. Ogólnie wiadomo, chcę stworzyć Prusy, r------ć Polaków i Litwinów i w sumie fajnie byłoby r------ć HRE. A i żeby w ogóle stworzyć Prusy to trzeba być Protestantem albo religią Reformacyjną/Reformowaną (Reformed). Która lepsza? Wydaje mi się że Protestancka, ale nie jestem pewny.
Aha i jeszcze jedno: Często jak chcę zmienić kulturę prowincji (choć też słyszałem że nie warto) to mam napisane że nie mogę bo są Separatyści. No ale Unrest w prowincji jest na zero i dalej nie mogę. Raz się zbuntowali, r--------m ich, wszystko gra, a zmienić kultury się dalej nie da. Mam im podnieść autonomię (co jest oczywiście złe bo mniejsze dochody i manpower od nich dostanę) czy co? #eu4
@Szymi14: religious nie warto obecnie lepiej humanist, protestantyzm lepszy, a separatyzm jest na prowincji określoną ilość czasu niezależnie od tego jaki jest unrest A w wojny sojuszników zwykle nie warto się angażować chyba że walczycie z kimś kogo też chcesz dojechać, to czy AI da Ci prowincje zależy głównie od tego czy masz je zaznaczone jako chciane lub czy masz claimy i od tego jaki Ci wylicza war participation
@Szymi14: nie wiem czy to legitny sposób, ale ja oznacza province of interest i zazwyczaj coś mi tam dają. Na hajs nie ma co liczyć, ale prowincja to już lepiej ( ͡°͜ʖ͡°)
a po drugie opcją "Improve relations" tak czy siak nie mogę podbić relacji z Austrią do wymaganych +180 żeby przyłączyć moją stolicę do HRE i być w tym związku, maksymalnie mam relacje +125. Od czego to w sumie zależy, że z jednymi mogę nabić na luzie +200, a z niektórymi nie?
Te wymagania rosną wraz z wielkością Twojego państwa to raz. A
@KsiazePodziemi: A to nie wiem gdzie to sprawdzić, wiem tyle że obok napisu Unrest 0.0 mam herb tych Livońskich Separatystów więc domyślam się że Separatyzm nie jest na zerowym poziomie.
Ogólnie całkiem ciekawie się gra tymi Krzyżakami, udało mi się zrobić sojusz z Brandenburgią i co najważniejsze z Danią (nie miała mnie na rywalu dopiero za 3 razem) i obecnie mamy bodajże 1510 rok, a ja mam podbite połowę ziem Pomorza, Rygę i połowę Zakonu Kawalerów Mieczowych (tu też właśnie klepałem ich razem z Danią i Dania p-------a mi połowę ich ziem bo wtedy to ja dołączyłem do ich wojny i tak jak mówię, nic nie zyskałem). Najgorzej że Węgry na początku wzięły mnie na rywala (obecnie praktycznie nie istnieją, zostało im ze 3 prowincje, r-------a ich Polska i Turki) więc nie mogłem ich wziąć do sojuszu, a Polska ma unię z Litwą i sojusz z Czechami także nawet z potęgą Danii nie mogę do Polaków skakać (raz wcześniej próbowałem testowo gdy walczyli jednocześnie z Węgrami i ich sojusznikami to mnie r-------i ładnie) i nie mogę dołączyć do HRE bo po pierwsze mam kilka tych ziem Pomorza więc Cesarz domaga się ich zwrotu, a ja odmawiam i mam minus w relacjach, a po drugie opcją "Improve relations" tak czy siak nie mogę podbić relacji z Austrią do wymaganych +180 żeby przyłączyć moją stolicę do HRE i być w tym związku, maksymalnie mam relacje +125. Od czego to w sumie zależy, że z jednymi mogę nabić na luzie +200, a z niektórymi nie?
Do Moskwy też nie mogę za bardzo kozaczyć bo próbowałem raz zająć Psków to też mnie sklepali i oni też są trochę do przodu z technologią więc tym gorzej.
Pierwsza moja idea to Offensive, druga Administrative. Jakie następne brać? Podobno Religious się na Wschód nada, ale czy warto? Bo trochę powątpiewam. Ogólnie wiadomo, chcę stworzyć Prusy, r------ć Polaków i Litwinów i w sumie fajnie byłoby r------ć HRE. A i żeby w ogóle stworzyć Prusy to trzeba być Protestantem albo religią Reformacyjną/Reformowaną (Reformed). Która lepsza? Wydaje mi się że Protestancka, ale nie jestem pewny.
Aha i jeszcze jedno: Często jak chcę zmienić kulturę prowincji (choć też słyszałem że nie warto) to mam napisane że nie mogę bo są Separatyści. No ale Unrest w prowincji jest na zero i dalej nie mogę. Raz się zbuntowali, r--------m ich, wszystko gra, a zmienić kultury się dalej nie da. Mam im podnieść autonomię (co jest oczywiście złe bo mniejsze dochody i manpower od nich dostanę) czy co?
#eu4
A w wojny sojuszników zwykle nie warto się angażować chyba że walczycie z kimś kogo też chcesz dojechać, to czy AI da Ci prowincje zależy głównie od tego czy masz je zaznaczone jako chciane lub czy masz claimy i od tego jaki Ci wylicza war participation
Te wymagania rosną wraz z wielkością Twojego państwa to raz. A