Wpis z mikrobloga

Pytam znawców tematu. Wczoraj w klubie gostek dał mi swoją wizytówkę i oferował mi pracę. Odpowiedziałem mu ze nie szukam ale powiedział zebym sobie wizytówkę zostawił w razie czego. Na początku będąc lekko podpitym serio myślałem że ktoś mi oferował pracę xDDD. Dzisiaj to przemyślałem i wydaje się to tak irracjonalne że wpadłem na pomysł że był to diler. Dobrze myślę? Spotkaliście sie z taką formą promocji?
#narkotykizawszespoko
  • 3