Wpis z mikrobloga

Na urodziny rok temu pierwszy raz dostałem prezent od znajomych, troszkę słodyczy. Rozpłakałem się, to było bardzo miłe. Najlepsza była kobieta z którą się spotykałem, oczekiwałem od niej czegokolwiek. Złożyła mi życzenia nie wręczając zupełnie nic twierdząc, że i tak kupię sobie co będę chciał a ona nie ma pieniędzy na rzeczy które wypadałoby mi kupić.