Wpis z mikrobloga

Miraski od #akwarystyka i #akwarium !
Co ja odwaliłem!
Wczoraj czyściłem akwarium, tak na fest: 50% podmianki, wyciągnąłem wszystkie rośliny i dekoracje, w akwa zostały tylko ryby.
Po czyszczeniu wszystko glanc, woda klar, rybki żwawo pływają, więc dorzuciłem krewetki, co je kupiłem 3 dni temu i dwie zebry.
Dzisiaj przychodzę w pracy, a tu połowa obsady padła, a druga pływa tak, jakby zaraz miała paść. Nie mam pojęcia co się odjaniepawliło?!
Niby czyszczenie takie jak zwykle, różniło się tylko tym, że wyciągnąłem wszystko z akwa, dołożyłem liść ketapangu i dwie szyszki olchy.
Ponadto wlałem Easy Carbo dawka x5, bo podobno przy glonach tak się robi i 50ml wody utlenionej.
Akwarium 30l, nieprzerybione bo tylko 4 gupiki, otosek, kilka red cherry i 2 ślimaki.
Co mogło się wydarzyć? od razu zaznaczam, że nie badam parametrów wody, bo akwarium to trochę taki "retro-low-tech", ale pewnie ta woda ryby podtruła.
Podmianka zawsze zimną wodą z kranu i nigdy nic nie było. Co prawda od soboty ma założony filtr zmiękczający, ale to chyba nie ma wpływu.
Pozostałe ryby przeniosłem do mikro baniaka, ale czuję, że padną :( Załamka..
  • 6
  • Odpowiedz
  • 1
@gawellus jak wyciągales wszystkie rośliny to moglo się turbo duzo związków uwolnic do słupa wody i ich stężenie bylo widocznie śmiertelne :( to błąd początkujących akwarystow, ze za czesto i za mocno grzebia w akwarium
  • Odpowiedz
@3Xpro: Kurde, no wszystko możliwe.. normalnie tego nie robię, tylko ograniczam się do odmulania dna. Teraz miałem uber problem z glonami, i chciałem wszystko poczyścić. No ale z drugiej strony po gmeraniu była podmianka.. Sam już nie wiem.
  • Odpowiedz