Wpis z mikrobloga

Ostatni odcinek to ponownie glupota na głupocie. Ubicie smoka czy odesłanie Wilkora wielu uznaje za "brak budżetu" i pozbywanie się problemu, ale to raczej nie to.

Na HBO GO są "making of". Obejrzałem jak tworzono np. trzeci odcinek i... tam coś poszło nie halo w montażu. Bo faktycznie nikt tam nie szczędził kasy na realizację, co więcej - CGI prawie nie było, masa efektów praktycznych itd. Podczas zdjęć nie dziwię im się, że wszyscy tam czuli "epickość" i coś na miarę Lord of the Rings. Bo to mogło być coś tak dobrego. Ale nie, cyk - mrok, mgła, chaos i gówno widać xD Nie było to po to by zasłonić słabe efekty. Tam nie było się czego wstydzić. Zawiodła ostateczna wizja reżysera lub montażyści.

Kasy mieli aż nadto na swoje zachcianki. Cały ten sezon to jakieś nieporozumienie jeśli chodzi o scenariusz ;/

Co lepsze, Peter Dinklage w "making of" sam się śmieje z faktu, że to niezbyt mądry pomysł pakować się do krypty jak atakuje Was gość wskrzeszający trupy xD Więc skoro nawet aktorzy widzieli, że to debilne - kto tam się tak upierał przy tych rozwiązaniach? Dziury w scenariuszu, które pewnie każdy widział. Dlaczego to w ogóle przeszło? WTF

Odcinek czwarty kontynuuje idiotyczne rozwiązania fabularne. Oj to będzie historyczny serial, zarówno przez jakość jak i bylejakość na końcu :) Martin celowo czeka z książkami, pewnie teraz odetnie się od tej historii kompletnie i napisze coś zupełnie innego :P

#graotron #got #gameofthrones
  • 6
@Fallriv zartujesz? Martin mowil, że chce by na tronie usiadla ta sama osoba w serialu jak i w książce. Twórcy serialu raczej sie do tego zastosują i tu nic sie nie zmieni. Martin jako pisarz juz od dawna zapewne ma plan i wazniejsze wydarzenia z dwoch ostatnich książek, teraz musi to wzbogacić o zawartość. Chyba nie za bardzo wiesz jak wyglada praca pisarza.
@Fallriv no właśnie film to bardzo złożone przedsięwzięcie. Scenariusz, realizacja, zdjęcia, montaż i wiele innych czynników musi zagrać żeby powstał oczekiwany efekt. W tym 3 odc raczej wiele rzeczy nie zagrało, od scenariusza po planowanie aż do postprodukcji. Dużo osób też narzeka na D&D że scena kiedy Jon rozmawia z siostrami i wyjawia swoją tajemnicę została z ich winy ucieta, a to może być wina montażysty
@Fallriv ale serio ty widzisz w tym making of wielki budżet? Przecież to nie problem wynająć duży hangar z greenscreenem i nagrać parę scen. Kosztowne jest wypełnienie greenscreenu. I tu poszli po taniości dając noc i burzę
Przecież to nie problem wynająć duży hangar z greenscreenem i nagrać parę scen.


@marcelus: no wlaśnie tam nie ma greenscreena tak dużo. Do wszystkiego robili repliki i makiety, nawet scenę z zombie-gigantem zrobili praktycznie, a nie w CGI.

Niebieski smok? Ponownie unikali CGI jak się da, stworzyli replikę łba i nagrywali prawdziwy ogień. I tak można by wymieniać i wymieniać. Wszystko z dbałością o super detale.

Sorry, ale takie rzeczy to