Wpis z mikrobloga

@martynn: leroy, mają tam sporo roślin, pytanie tylko czy taki sklep masz w Częstochowie.
A nie lepiej samemu wyhodować? Jakiś czas temu posiałem mandarynki i teraz mam 5 małych, marakuje rosną jak głupie.
@Qullion: z wysiewaniem wstrzymywało mnie właśnie to, że trzeba długo czekać zanim pojawią się owoce, ale może zrobię jak piszesz i spróbuje. Zobaczę co z tego wyjdzie.
@martynn: czekanie to nie problem bo fajniej jest wyhodować samemu niż kupić wyrośnięte. Ceny potrafią być zabójcze zwłaszcza drzewek pomarańczy czy mandarynek. Chociaż ostatnio w leroyu sam kupiłem 2 drzewka, figa 22 zł i kiwi 16 zł. A tak po za tym mandarynka, marakuja, awokado, ananas i kiwano to już moja uprawa. Czeka się długo, ale można obserwować jak rośnie.
@Qullion: To widzę, że hodowla już spora. Racja, obserwacja też może być interesująca, a doczekałeś się już jakiś owoców? Zainteresowało mnie kiwi i już wiem czego będę poszukiwać :)
@martynn: aż tak długo się nie bawię by się doczekać owoców. Kiwano to taki ogórek, więc sieje się to do gruntu i z tego są owoce. Dostałem owoce z polskiej uprawy, a że mam gdzie to teraz sam sieję.
Kiwi musisz przesadzić, kup ziemię i doniczkę 15 litrów.
@Qullion: Tak też zrobię, dziękuję za rady i miejmy nadzieję, że wyjdą z tego owoce. Co do kiwano to pierwsze słyszę, z opisu w internecie wydaje się być interesujące w smaku. Jak gdzieś spotkam to muszę koniecznie spróbować.
@martynn miałem cytrynę 7 lat i nie dawała owoców. Niestety takie drzewka trzeba przycinać i najlepiej szczepić lub kupić gotowe. Na szczęście cytrusy są dość łatwe w uprawie więc życzę szczęścia ;)
@mateusz_k: Dziękuję! :) Bylam parę dni temu na targach kwiatowych i trafila mi się sadzonka cytryny skierniewickiej. Dostala odpowiednią ziemię i nawóz i może się czegoś doczekam :)