Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Witam. Proszę o poradę nt. #zwiazki
Jestem już w wieku w którym chciał bym się w końcu rozmnożyć. Od pewnego czasu gadam o tym z różową i za każdym razem nasza rozmowa kończy się ekstramalną kłótnią.
Różowa jest w szczycie kariery zawodowej i nawet o dziecku słyszeć nie chce. Mogła by z powodzeniem pogodzić swoją pracę np iść na pół etatu i gdy nie będzie mogła już
pracować to poszła by na zwolnienie. Generalnie to ona pracować nawet nie musi bo dobrze nam się wiedzie, ale jedynie finansowo, cała reszta to dramat. Cała ta jej praca według mnie to jej zwyczajne widzimisię. Podejrzewam, że uwielbia rolę korposzczurzycy i całą tą otoczkę bo ma tam wysoką pozycje i sporą władzę jakiej nigdy nie miała w swoim życiu.

Nie, nie ma żadnego bolca na boku bo mam ją pod kontrolą w pracy i poza pracą więc tu nie chodzi o zdradę, sprawdzałem dokładnie

Gdy się poznaliśmy to nasze drogi biegły względnie w tym samym kierunku. Ja jestem prostym człowiekiem i od zawsze uważałem, że facet jest od robienia kasy, a kobieta
od wychowywania dzieci. Gdy ją poznałem taka była i tak miało wyglądać nasze życie.Wszystko zmieniło się w jej głowie po jej awansie w pracy.
Ostatnio między nami jest tragedia co bardzo mnie irytuje i frustruje, ale nie pokazuje tego po sobie tylko staram się ją przywrócić do ustawień fabrycznych z początku naszej znajomości lecz chyba już nie widzę szansy żeby to osiągnąć.
Chcę postawić jej ultimatum, że albo dziecko albo koniec naszej znajomości lecz obawiam się, że moja i jej rodzina źle to przyjmą i będą mieli mnie za kompletnego lekko pisząc drania.
Na prawdę nie widzę już żadnej innej możliwości po tych wielogodzinnych rozmowach i tłumaczeniu.
Osobiście strasznie mi do niej teraz daleko i był bym w stanie zerwać zaręczyny bo nasze drogi jak dla mnie rozeszły się już zbyt mocno. Jej decyzja o poczekaniu z dzieckiem sprawia, że na ten moment o żadnym ślubie mowy być nie może, a wiem że tego by chciała bo naciska. Nie był bym w stanie wziąć z nią ślubu na ten czas, obecnie.
Proponowałem jej ślub za odejście z pracy jednak kategorycznie odmówiła.
Więc Wykopki drogie doradźcie co dalej zrobić powinienem?
( ͡° ʖ̯ ͡°)

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje

Zostać czy odejść ?

  • Zostać i próbować dalej 21.0% (13)
  • Odejść i nie wracać 79.0% (49)

Oddanych głosów: 62

  • 23
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Jak rozumiem, ona nie wykluczyła całkowicie dziecka, tylko przekłada temat w czasie? W takim razie ustalcie jaki to czas, co chce w tym czasie osiągnąć i jakie da Wam to korzyści. Decyzję o przyszłości związku będzie Ci łatwiej podjąć dopiero po tej informacji
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: jeszcze jedna kwestia to nigdy, ale to nigdy nie blokuj rozwoju swojej kobiety. Posiadanie matki Polki albo kury domowej to nie jest dobre rozwiązanie. Kobiety muszą pracować , muszą się rozwijać i spotykać z ludźmi. Jeśli kobieta sie nie rozwija. Nie poszerza horyzontow to staje się kretynem i moze się okazać że kretynka jaka się stała przestaje Cie kręcić. Sprowadzanie kobiety którą kochasz do roli pracownicy w domu w dobie
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: jeśli obawiasz się reakcji rodziny zacznij o tym otwarcie mówić, że chciałbyś mieć dzieci wreszcie, ale żona zapracowana. Nie ma sensu naciskać na nią, zwyczajnie się rozwiedź i zacznij żyć tak jak chcesz a rodzina będzie wcześniej uprzedzona dlaczego tak się stało.
Życie jest zbyt krótkie żeby się #!$%@?ć w przekonywanie...
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania ' Cała ta jej praca według mnie to jej zwyczajne widzimisię '

Dobre. Bo Twoja praca to jest porządna praca, nie jakieś żałosne korpo XD Po co kobiecie praca, skoro Ty możesz zarabiać (dojdzie do rozwodu i będziesz płakał, że chce alimentów, bo nie ma możliwości powrotu do dobrze płatnej roboty, kura domowa jedna) To może na odwrót zróbcie, ty zostaniesz w domu, a ona wróci do pracy, też tak można.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: > ślub za odejście z pracy
XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
dlaczego nie ustalicie wspólnie jakiegoś terminu? dlaczego ty nie odejdziesz ze swojej pracy? xD chyba żadne z was nie jest do końca poważne XD
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania:

Nie, nie ma żadnego bolca na boku bo mam ją pod kontrolą w pracy i poza pracą więc tu nie chodzi o zdradę, sprawdzałem dokładnie

Proponowałem jej ślub za odejście z pracy jednak kategorycznie odmówiła.


#!$%@? typie, co ty masz za życie. Jakieś sprawdzanie czy cię nie zdradza, handlowanie ślubem? Nie róbcie tego temu biednemu dziecku....
  • Odpowiedz