Aktywne Wpisy
spreparowany +113
Mimo fajnych walk i dobrej rozrywki największy plus Bitej Śmietanki to brak mś#!$%@? i dodanie Filipa, jeszcze z czasów komentatorki lola fajnie się go słuchało, budował fajne emocje #famemma
dzkeson +69
Przecież to gowno jest ustawione XD jury dostaje dyrektywy jak głosować, żeby wygrał ich pupilek po zaliczeniu głosów widzów.
Nie wierzę, że zdecydowana większość krajów jednogłośnie zdecydowała, że akurat Szwajcaria dostanie 12pkt bez dyskusji między sobą. U mnie wśród znajomych każdy miał innego faworyta i jest to normalne, więc taka jednomyslnosc jest po prostu niemożliwa tym bardziej że ta piosenka nie była jakaś wyśmienita, nie była też najgorsza - była średnia.
Podejrzewam,
Nie wierzę, że zdecydowana większość krajów jednogłośnie zdecydowała, że akurat Szwajcaria dostanie 12pkt bez dyskusji między sobą. U mnie wśród znajomych każdy miał innego faworyta i jest to normalne, więc taka jednomyslnosc jest po prostu niemożliwa tym bardziej że ta piosenka nie była jakaś wyśmienita, nie była też najgorsza - była średnia.
Podejrzewam,
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Mam dylemacik, maturka za tydzien a ja dalej nie ogarnelem sobie zadnej szkoly. Raczej bede sie kierował na studia prywatne w Warszawie - jakieś kierunki sieciowe (chciałbym być programista webowym). Potrafie programowac i chce isc glownie dla papierka, co nie zmienia faktu ze nie chce isc na gowno studia i stracic 3-4 lata z zycia, tylko abym cos sie jednak nauczyl XD. Myślałem nad WWSI i PJATK, choć PJATK wydaje mi się troche za drogie (dzinne). Polecacie jakieś szkoły lub wiecie cos na temat wyzej wymienionych? P.S nie jestem turbo debilem ale nie jestem tez geniuszem matematycznym (slabe 3 na koniec roku wynikajace glownie z lenistwa :D)
@tomeczekqq: Bez sensu. Jeżeli masz umiejętności pozwalające już na pracę jako programista i nie planujesz kariery naukowej to tylko zaoczne i praca w tygodniu. Dzięki temu za 3-4 lata będziesz miał i papierek i kilka lat nieporównywalnie bardziej cenionego doświadczenia oraz (co chyba najważniejsze) nie trafisz do worka z tymi niezatrudnialnymi imprezowymi HE HE STUDENCIAKAMI, o których piszą wyżej.
Jak chcesz trochę życia studenckiego to kup sobie 2 amareny i zarzygaj pokój. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@tomeczekqq: przestałem czytać
Komentarz usunięty przez autora