Wpis z mikrobloga

@astri: No właśnie miałem uczucie tego przesytu (w trzeciej części te napięcie rosło, aż do końcówki filmu), niby trzy godziny, można wszystko zgrabnie przedstawić, a oni napchali wszystkiego po trochu i wyszła taka papka, scena walki trzeba przyznać miejscami wpychała w fotel, ale poza tym bez szału ( ͡° ʖ̯ ͡°) I co z soul world? Totalnie olali ten temat. Ogólnie fanowskie teorie i przewidywania były znacznie